Jaki udział w czeskiej energetyce ma węgiel? Dane są zaskakujące

W Czechach najwięcej energii elektrycznej wyprodukowano z węgla – ok. 37 proc., z siłowi jądrowych pochodziło 33,6 proc., z gazu ok. 11 proc., a ze słońca i wody uzyskano niecałe dziesięć proc. Największa elektrownia węglowa naszego południowego sąsiada, Poczerady, nie spełnia norm europejskich, zanieczyszczając powietrze nie tylko dwutlenkiem węgla, ale też i rtęcią.

2021-09-23, 13:38

Jaki udział w czeskiej energetyce ma węgiel? Dane są  zaskakujące
zdjęcie ilustracyjne. Foto: kamilpetran/ Shutterstock

Liderzy najważniejszych czeskich partii politycznych, którzy konkurują w wyborach parlamentarnych, odpowiadali w środę na pytania związane z Zielonym Ładem dla Europy.

Premier Andrej Babisz, którego ruch ANO ma szansę po raz kolejny wygrać wybory parlamentarne 8 i 9 października br. powiedział, że Zielony Ład został "wymyślony przez fanatyków ekologicznych w Parlamencie Europejskim". Przyznał, że sam zmienił w tej kwestii zdanie, choć przed cztery laty opowiadał się za wprowadzeniem m.in. samochodów elektrycznych, a nawet obiecywał ich dotowanie.

Miks energetyczny Czech

Podczas rozmowy z konkurentami ujawniono skład miksu energetycznego w Czechach. Okazało się, że węgiel kamienny i brunatny dają około 37 proc. energii. Węgiel kamienny to mniej niż 3 proc. i wydobywany jest tylko w jednej kopalni w kraju (województwie) ostrawskośląskim. Resztę wytwarza się w elektrowniach wykorzystujących węgiel brunatny, który wydobywany jest przede wszystkim na przedgórzu Rudaw w zagłębiach mosteckim i sokołowskim.

W północnych Czechach działają cztery kopalnie węgla brunatnego: Sokolovská uhelná eksploatująca kopalnie Jirzi i Drużba; Severní energeticka z kopalnią CzSA; Vrszanska uhelna wydobywająca węgiel z kopalni Vrszany oraz Severočeské doly z odkrywkami Bilina i Nastup – Tuszimice.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

shutt gospodarka waluty pieniądze 1200.jpg
Polska zobowiązana do zapłaty 500 tys. euro dziennie. Jest decyzja TSUE w sprawie kopalni Turów

Czesi chcą odejść od węgla

Koncepcja odchodzenia od produkcji węgla w Czechach powstaje w ramach powoływanej przez rząd Komisji Węglowej skupiającej przedstawicieli różnych resortów, samorządów, ekologów, przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych.

To szerokie grono zaproponowało 2038 rok jako datę zakończenia produkcji prądu i ciepła z węgla. Gabinet Andreja Babisza przyjął to do wiadomości, ale żadne ostateczne decyzje nie zapadły. Niektórzy członkowie komisji proponują rok 2033. Ekolodzy są zdania, że odejście od węgla nastąpi w roku 2030, a nawet wcześniej, ponieważ produkcję węgla skutecznie ograniczą rosnące koszty emisji CO2.

Ekolodzy w natarciu

Na natychmiastowe zamknięcie kopalń i elektrowni węglowych naciskają ugrupowania ekologiczne. Kilkakrotnie aktywiści podejmowali akcje okupacyjne na terenie kopalni odkrywkowych. Zajmowali koparki i taśmociągi, doprowadzając do wstrzymania produkcji. Interwencje policji przyciągały zainteresowanie dziennikarzy, co jak nie ukrywają aktywiści, jest głównym celem akcji.

Ekolodzy koncentrują się nie tylko na kopalniach, ale także na spalających w nich węgiel brunatny elektrowniach. Z 26 takich siłowni o mocy zainstalowanej powyżej 100 MW siedem znajduje się w pierwszej dziesiątce firm zanieczyszczających środowisko naturalne dwutlenkiem węgla.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

KAS pieniądze 1200.jpg
Jakie są koszty polityki klimatycznej UE dla polskich firm i rodzin? Znamy wyliczenia PIE

Nie tylko dwutlenek węgla

Problemem są także elektrownie, które zanieczyszczają powietrze rtęcią. Największa elektrownia węglowa w Czechach - Poczerady - położona nieco ponad 20 km od niemieckiej granicy - nie spełnia w tym zakresie norm europejskich, ale otrzymała od władz regionalnych zwolnienie od limitów europejskich na cztery lata. W tym czasie ma przejść modernizację.

Zakończenie produkcji węgla i powiązanych z nim gałęzi przemysłu ciężkiego zasadniczo wpływa na regiony, w których górnictwo przez lata było największym pracodawcą. Kraje (odpowiedniki województw - przyp. red.): morawsko-śląski, ustecki, karlowarski od trzech dekad notują najwyższy poziom bezrobocia w Republice Czeskiej.


PR24/PAP/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej