Prof. Kazimierz Kik: przez współpracę koalicyjną CDU i SPD upodobniły się do siebie
- Paradoksalnie być może Niemcy będą skazani na przedłużenie koalicji CDU/CSU z SPD, chociaż wiem, że SPD specjalnie by sobie tego nie życzyła - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik, politolog.
2021-09-26, 19:50
Partie SPD i CDU/CSU uzyskały po 25 procent w niedzielnych wyborach do Bundestagu. Jak wynika z sondażu exit poll, po zamknięciu lokali wyborczych, socjaldemokraci wyprzedzają minimalnie chadeków.
Powiązany Artykuł
"Stawka jest większa niż tylko obsada funkcji kanclerza". Prof. Grosse o wyborach w Niemczech
- To było do przewidzenia, ponieważ różnica na kilka dni przed wyborami wynosiła niespełna 3 punkty, a to jest w granicach błędu statystycznego, w związku z tym tej różnicy faktycznie nie było - przypomniał politolog.
Wg prof. Kika takie wyniki exit poll mają prostą przyczynę.
- Wydaje mi się, że na ten wynik remisowy wpływa także kilka lat współpracy koalicyjnej SPD i CDU. Ta współpraca była w miarę zgodna. SPD w pewnym sensie (...) upodobniła się, czyli zneoliberalizowała się upodabniając programowo i ideologicznie do CDU. Tożsamość ideowa SPD była trudno rozróżnialna od tożsamości programowej CDU - podkreślił gość audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
Jak zaznaczył prof. Kik, należy pamiętać, że w Niemczech "odpada wariant rządu zielono-lewicowego". - Ponieważ małe zdobycze ma Linke - lewica, w związku z tym odpada możliwość koalicji Linke-SPD-Zieloni. To zmienia całkowicie i przenosi punkt ciężkości szansy na udział CDU/CSU w przyszłym rządzie - podsumował.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Krzysztof Grzybowski
REKLAMA
Gość: prof. Kazimierz Kik
Data emisji: 26.09.2021
Godzina: 18.33
kmp
REKLAMA
REKLAMA