Tragedia w Pułtusku: nie żyją matka i córka. Nowe ustalenia śledczych
Policja zabezpieczyła materiały z monitoringu miejskiego w sprawie wyłowionych w sobotę rano z rzeki Narew ciał matki i dziecka. Na poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok.
2021-10-03, 14:20
Opodal kładki nad rzeką Narew w Pułtusku, w okolicach ulicy Solnej policjanci znaleźli samochód, którym jechały 39-letnia kobieta i jej 5-letnia córka. Funkcjonariusze zabezpieczyli materiały z monitoringu miejskiego.
Powiązany Artykuł
Rozprawa ws. zabójstwa 38-latka. Świadek znów zmienia zeznania, oskarżonej grozi dożywocie
- Mamy nadzieję, że pozwoli to wyjaśnić kwestię, gdzie udały się, w jakim kierunku - z tego samochodu - i co tam dalej się wydarzyło. Samochód pojawił się na kamerach około godziny czwartej nad ranem w sobotę - powiedziała w niedzielę zastępca Prokuratora Rejonowego w Pułtusku Monika Kosińska-Kaim.
Posłuchaj
W sobotę, na podstawie zdjęć okazanych ojcu i mężowi pokrzywdzonych, odbyła się identyfikacja ciał.
- Śmierć dwumiesięcznego niemowlęcia w Wielkopolsce. Sprawą zajmuje się prokuratura
- Poznań: zabił siekierą i przez miesiąc mieszkał ze zwłokami. Jest wyrok sądu
- Potem jego stan psychiczny nie pozwolił na wykonywanie dalszych czynności - przekazała Kosińska-Kaim. Dodała, że na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok.
W sobotę ok. godz. 6 rano policja otrzymała zgłoszenie o wyłowieniu ciała dziecka z rzeki Narew; trzy kilometry dalej odnaleziono ciało kobiety.
fc
REKLAMA