15 lat od morderstwa Anny Politkowskiej. UE wzywa Rosję do stanowczych działań

W 15. rocznicę morderstwa rosyjskiej dziennikarki i obrończyni praw człowieka Anny Politkowskiej, unijna dyplomacja wezwała Rosję do zapewnienia, że wszyscy odpowiedzialni zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.

2021-10-07, 12:47

15 lat od morderstwa Anny Politkowskiej. UE wzywa Rosję do stanowczych działań

Powiązany Artykuł

pap_20071007_03U_Anna Politkowska_1200x660.jpg
Anna Politkowska. Śmierć za głoszenie prawdy?

"Wzywamy rosyjski rząd do zapewnienia, że wszyscy odpowiedzialni za zabójstwo Anny Politkowskiej zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości w ramach otwartego i przejrzystego procesu sądowego. Oczekujemy, że Rosja dotrzyma swoich krajowych i międzynarodowych zobowiązań w ramach ONZ, OBWE i Rady Europy do ochrony praw człowieka i wartości demokratycznych" - czytamy w oświadczeniu rzecznika wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych Josepa Borrell, Petera Stano.

"7 października 2006 r. Anna Politkowska została zastrzelona w swoim bloku w centrum Moskwy. Jej sprawa pozostaje nierozwiązana. W 2018 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że państwo rosyjskie nie dopełniło obowiązku odpowiedniego zbadania przestępstwa. Trybunał stwierdził w szczególności, że chociaż władze znalazły i skazały grupę osób, które bezpośrednio dokonały na zlecenie zabójstwa pani Politkowskiej, nie podjęły odpowiednich kroków śledczych w celu odnalezienia osoby lub osób, które zleciły zabójstwo" - przypomniał Stano.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że 15. rocznica śmierci dziennikarki przypada w chwili, gdy niezależne media i społeczeństwo obywatelskie znajdują się w obliczu bezprecedensowej presji ze strony władz rosyjskich, zwłaszcza poprzez klasyfikowanie coraz większej liczby mediów, organizacji społeczeństwa obywatelskiego, ale także indywidualnych dziennikarzy i aktywistów jako "zagranicznych agentów".

Czytaj także:

- Unia Europejska będzie nadal walczyć z łamaniem praw człowieka i łamaniem prawa międzynarodowego. Solidaryzujemy się z rosyjskim społeczeństwem obywatelskim, obrońcami praw człowieka i niezależnymi dziennikarzami i będziemy nadal wspierać ich w ich ważnej pracy - zapewnił przedstawiciel Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS).

PAP/ jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej