"Prawo do zrzeszania się gwarantuje konstytucja". Dr Gajewski o pomyśle likwidacji organizacji Bąkiewicza
- W każdym przypadku, kiedy delegalizowane jest jakieś stowarzyszenie, dochodzi do ingerencji w jedno z kluczowych wolności i praw człowieka, jakim jest prawo do zrzeszania się - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Sebastian Gajewski z Centrum Daszyńskiego. Propozycję delegalizacji stowarzyszeń, których szefem jest Robert Bąkiewicz, komentowali także: Jakub Pacan ("Tygodnik Solidarność") i Marek Wróbel (Fundacja Republikańska).
2021-10-12, 09:47
O delegalizację stowarzyszeń Marsz Niepodległości oraz Straż Narodowa zwrócił się w poniedziałek do prokuratora generalnego Adam Szłapka, lider Nowoczesnej. To kolejny wniosek tego polityka w tej sprawie. Tym razem chodzi o to, co działo się podczas manifestacji zorganizowanej w niedzielę przez Platformę Obywatelską na placu Zamkowym w Warszawie. Przemówienie weteranki Powstania Warszawskiego zakłócała kontrmanifestacja środowisk narodowych, w tym wystąpienie szefa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.
Powiązany Artykuł
Sławomir Jastrzębowski o manifestacji na pl. Zamkowym: wiec wyborczy koalicji anty-PiS
Zdaniem Jakuba Pacana "Robert Bąkiewicz nie złamał prawa". - Jeżeli już, to złamał pewien konwenans społeczny. Ale dla jednej strony politycznej on go złamał, dla drugiej nie. To kwestia pewnych obyczajów politycznych, które są raczej umowne. Są tak przedstawiane, żeby były wygodne dla którejś ze stron. Próba ubierania tego w twarde prawo i zabraniania czy zamykania ust pewnym środowiskom politycznym w Polsce jest zamordyzmem - powiedział publicysta.
Według niego nie powinno się delegalizować organizacji Roberta Bąkiewicza. - On działa w ramach prawa. Z drugiej strony widzieliśmy łamanie prawa, ataki na policjantów. Gdybyśmy zapytali, czy organizacje działające po stronie opozycyjnej - których przedstawiciele łamali prawo - powinny zostać zdelegalizowane, zaraz by się podniósł głos, że nie, bo to jest sól demokracji - dodał Jakub Pacan.
REKLAMA
Posłuchaj
Dr Sebastian Gajewski podkreślił z kolei, że "delegalizacja stowarzyszenia to instytucja, która ma określone przesłanki". - Określone przez ustawę Prawo o stowarzyszeniach. Ale jest też określony kontekst konstytucyjny. W każdym przypadku, kiedy sąd miałby zdelegalizować jakieś stowarzyszenie, dochodzi do ingerencji w jedno z kluczowych wolności i praw człowieka i obywatela, jakim jest prawo do zrzeszania się - stwierdził gość PR24.
- Podchodzę z olbrzymimi dystansem do takich - przede wszystkim politycznych - inicjatyw. Nawet jeżeli się nie zgadzam z częścią działalności tego stowarzyszenia, co więcej, uważam ją za szkodliwą. Bardziej efektywną drogą jest pociąganie do odpowiedzialności karnej, cywilnej czy administracyjnej poszczególnych członków stowarzyszenia, którzy podejmują działania niezgodne z prawem - zaznaczył Sebastian Gajewski.
Zdaniem Marka Wróbla "nie ma tu żadnego powodu do delegalizacji tych organizacji". - Po pierwsze straż Marszu Niepodległości chyba nie zajmuje się działalnością, która jest w Polsce zakazana, a która miałaby stanowić podstawę do delegalizacji. Po drugie: gdyby zagłuszanie czyjejś demonstracji miało stanowić podstawę do delegalizacji, to mielibyśmy całe grono innych "kandydatów" do takich delegalizacji - powiedział.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadząca: Dorota Kania
Goście: Jakub Pacan ("Tygodnik Solidarność"), Marek Wróbel (Fundacja Republikańska), dr Sebastian Gajewski (Centrum Ignacego Daszyńskiego)
REKLAMA
Data emisji: 12.10.2021
Godzina: 8.35
bartos
Polecane
REKLAMA