Prezes PiS: nie ulegniemy żadnym szantażom, bronimy polskiej suwerenności i praw w UE

- Żadnym szantażom nie ulegniemy. Walczymy twardo, w sprawach podstawowych dla państwa i Polaków nie ustąpimy. Nasze cele są niezmienne, różne dobieramy jednak metody - powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", który ukaże się w poniedziałek.

2021-10-17, 21:50

Prezes PiS: nie ulegniemy żadnym szantażom, bronimy polskiej suwerenności i praw w UE
Jarosław Kaczyński. Foto: Twitter/Prawo i Sprawiedliwość

Fragmenty wywiadu w niedzielę przytacza portal wPolityce.pl. Szef PiS w wywiadzie pytany był o obronę wschodniej granicy Polski, konflikt z Unią Europejską, powrót Donalda Tuska do polskiej polityki oraz wcześniejsze wybory parlamentarne.

Powiązany Artykuł

Kaczyński f 1200.jpg
Jarosław Kaczyński: polexit to fake news, pomysł opozycji na zwiększenie poparcia

Jarosław Kaczyński podkreślił, że polski rząd traktuje naszą granicę, naszą państwowość i naszą wolność bardzo poważnie i przewiduje różne możliwości, zabezpieczając się na wszelkie dostępne sposoby.

"Szantażom nie ulegniemy"

W sprawie nacisków wywieranych na Polskę z różnych stron, szczególnie z Brukseli, Jarosław Kaczyński podkreślił, że "żadnym szantażom nie ulegniemy". - Walczymy twardo, w sprawach podstawowych dla państwa i Polaków nie ustąpimy. Choć oczywiście wiemy, że polityka polega m.in. na umiejętności wychodzenia z sytuacji niełatwych, a droga do tego nie zawsze bywa prosta. Ci, którzy próbują nam zarzucać w tym kontekście jakieś lawirowanie, całkowicie się mylą. Nasze cele są niezmienne, różne dobieramy jednak metody. Bronimy polskiej suwerenności, bronimy też polskich praw w Unii Europejskiej, bo one są teraz bezczelnie, bezprawnie i w niezgodzie z traktatami podważane - powiedział.

Czytaj także:

Prezes PiS podkreślił też, że "będziemy bronić polskiej granicy, temu służy budowa bariery zabezpieczającej" na granicy z Białorusią. Wyjaśnił również, że budowanie zapory jest podyktowane zachowaniem Białorusi. - Nikt przy zdrowych zmysłach nie może nie dostrzec, że to jest w istocie rodzaj agresji, wojny hybrydowej, że mamy prawo się bronić - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

A jak nie będziemy się bronić, to jedynym skutkiem będzie zaostrzenie kryzysu, zwiezienie na naszą granicę kolejnych tysięcy. Poza tym przecież my bronimy także granicy Unii Europejskiej, choć nawet gdyby tak nie było, też byśmy nie ulegli - mówił wicepremier.

"Plan poważnego wzmocnienia polskich sił zbrojnych"

Wskazał, że są to celowe działania Aleksandra Łukaszenki, podyktowane tym, że chce wymusić "na nas, ale przecież w istocie na całej Unii, uległość, uznanie jego władzy, porzucenie wspierania przez nas Białorusinów walczących o wolność".

Powiązany Artykuł

straż graniczna free tt twitter 1200.jpg
Migracyjny szlak przez Białoruś. Tak wygląda przerzut ludzi przez Mińsk

- I on, i także stojący za nim Putin, panicznie boją się tego, co nazywają kolorowymi rewolucjami. Nie jest także wykluczone, że ten atak jest elementem szerszej ofensywy wobec Zachodu w stylu tego, co zrobiono Ukrainie - zaznaczył prezes PiS.

REKLAMA

- Siły, które mają jakieś zakusy wobec Polski, muszą wiedzieć, że z nami łatwo nie będzie, że traktujemy naszą granicę, naszą państwowość i naszą wolność bardzo, bardzo poważnie - oświadczył szef partii rządzącej. Zaznaczył, że Polska przewiduje "różne możliwości, zabezpieczając się na wszelkie dostępne nam sposoby".

- Dlatego już wkrótce przedstawimy plan bardzo poważnego wzmocnienia polskich sił zbrojnych - zapowiedział Jarosłąw Kaczyński.

Całość wywiadu ukaże się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci".

dn, jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej