"Ostatnią rzeczą, której chciały strony konfliktu, była demokracja". Repetowicz o wojnie w Syrii

W październiku 2011 roku znajdujący się na północy Syrii Idlib był jednym z miejsc, w którym rodziła się zbrojna opozycja wobec reżimu Baszszara al-Asada. Po 10 latach wyniszczającej wojny miasto i jego okolice są ostatnią linią obrony ugrupowań przeciwnych al-Asadowi, które przy wsparciu Turcji nadal deklaruje wolę walki ze wspomaganym przez Rosję rządem w Damaszku.

Wojna domowa w Syrii to dziś dość zapomniany przez świat konflikt. Jego kulisy przypomniał gość PR24. Jak zaznaczył, "na początku był to autentyczny zryw osób, które chciały więcej wolności".

Powiązany Artykuł

Mija dziesięć lat od rozpoczęcia wojny w Syrii. Jak wygląda aktualna sytuacja w tym kraju?

- Niemniej szybko zostało to zawłaszczone i przekształcone w wojnę zastępczą, w starcie różnych sił, regionów. Ostatnią rzeczą, którą były one zainteresowane, była demokracja w Syrii - powiedział Witold Repetowicz.

Posłuchaj

Witold Repetowicz o wojnie w Syrii (Świat w powiększeniu) 24:41

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przypomniał również o autonomii w północno-wschodniej części Syrii. - Jest ona może niedoskonała pod względem ustrojowym, ale jest tam pewna forma demokracji, wolności, koegzystencji - między różnymi komponentami etnicznymi, religijnymi - podkreślił dziennikarz. 

Dodał, że jest to demokracja niedoskonała "dlatego, że była i jest atakowana między innymi przez Turcję, ale także przez tak zwaną syryjską opozycję, która już od dawna nie ma nic wspólnego z demokracją, tylko wysługuje się Turcji".

- Ta część Syrii jest najbliższa temu ideałowi, który przyświecał początkowi "arabskiej wiosny" - zaznaczył Repetowicz. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Świat w powiększeniu"

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Witold Repetowicz (dziennikarz, Defence24.pl)

Data emisji: 18.10.2021

Godzina: 19.33

bartos