"Konieczny jest przegląd miejsc w szpitalach". Prof. Marczyńska o reakcji na wzrost zakażeń
W odpowiedzi na wzrosty zachorowań na COVID-19 konieczne jest ponowne zorganizowanie służby zdrowia - powiedziała prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej przy premierze. Dodała, że sytuacja epidemiczna oraz ta w szpitalach, szybko się pogarsza na wschodzie Polski.
2021-10-21, 06:35
Prof. Magdalena Marczyńska podkreśliła, że podczas środowego spotkania Rady Medycznej z premierem rozmawiano o zorganizowaniu służby zdrowia do efektywnej walki z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19.
Powiązany Artykuł
Trzecia dawka szczepionki dla wszystkich dorosłych. Jest decyzja rządu
Słabe wyszczepienie na wschodzie Polski
- Konieczny jest przegląd miejsc w szpitalach, szczególnie w woj. lubelskim i podlaskim. Zwłaszcza jeżeli chodzi o miejsca intensywnej terapii. Niestety w tych regionach poziom zaszczepienia jest niski i trzeba powiedzieć to sobie uczciwie, że osoby starsze i z wielochorobowością umrą z powodu walki z COVID-em - dodała.
Przedstawiciele Rady mają świadomość, jak wielka jest niechęć do szczepień w niektórych regionach Polski i niestety nie mają uzasadnionych przesłanek ani nawet nadziei, by sądzić, że się to drastycznie zmieni.
- Oczywiście, może być tak, że wiosną 2022 już w znaczący sposób ta epidemia nie będzie nas dotyczyła. Po tych kolejnych miesiącach wzrostów zakażeń odporność nabędą kolejne osoby. Jakim to jednak będzie kosztem? - pytała retorycznie prof. Marczyńska.
REKLAMA
- Prof. Andrzej Fal: powinniśmy nastawić się na długotrwałą odporność przeciwko infekcji SARS-CoV-2
- "Wśród nowych zakażonych dominują młodzi". Prof. Boroń-Kaczmarska o pandemii w Polsce
"Nie ma mowy o lockdownie"
Powiązany Artykuł
Nadal boimy się koronawirusa w sklepach oraz w biurze. Sprawdź nowe badanie Deloitte
Członkowie Rady zwracali uwagę, że trzeba złożyć w Sejmie projekt umożliwiający sprawdzanie, czy ktoś jest zaszczepiony przeciw COVID-19.
- W innym razie wprowadzenie obostrzeń dla osób niezaszczepionych będzie fikcją co, jak to fikcja, nie poprawi w żaden sposób sytuacji. To, co możemy więc zrobić w obecnych okolicznościach, to technicznie przygotować się na kolejne tygodnie wzrostów. Nie ma absolutnie mowy o twardych restrykcjach czy lockdownach, bo wszyscy wiemy też, jaki jest koszt taki rozwiązań i ile one mają innych negatywnych skutków - powiedziała prof. Marczyńska.
jmo
REKLAMA
REKLAMA