"Big John", największy znaleziony szkielet dinozaura, sprzedany za ponad 6,5 mln euro

Sprzedano je anonimowemu kolekcjonerowi z USA.

- Nabył go amerykański kolekcjoner, który jest absolutnie zachwycony pomysłem, że będzie posiadaczem takiej wspaniałej skamieliny - powiedział Djuan Rivers, przedstawiciel kupującego.

"Wielki John" - został tak nazwany na cześć właściciela ziemi, w której znaleziono jego kości.

Według specjalistów dinozaur ten wędrował po dzisiejszej Południowej Dakocie ponad 66 milionów lat temu.

REKLAMA

Cena wyjściowa na aukcji wynosiła 5,5 mln euro

Cena wyjściowa w domu aukcyjnym Drouot, przed prowizją i innymi kosztami, wyniosła 5,5 miliona euro.

- To europejski rekord - powiedział licytator Alexandre Giquello, który opisał, jak rosną ceny na stosunkowo nowym rynku skamieniałości dinozaurów.

Eksponat składano po kawałku

Szkielet nie został znaleziony w całości. Jak poinformowano, pierwszy kawałek kości gigantycznego szkieletu - czaszka ma 2,62 metra długości i 2 metry szerokości - został znaleziony w 2014 roku.

Do 2015 roku paleontolodzy odkryli 60 procent szkieletu, złożonego z ponad 200 elementów, które zostały starannie zestawione we Włoszech, aby przygotować je do aukcji w Paryżu.

REKLAMA

Nasz dinozaur stoczył niejedną walkę z innymi dinozaurami

Czaszka zwierzęcia charakteryzuje się urazową zmianą, która według naukowców była prawdopodobnie dziełem innego triceratopsa uderzającego w nią od tyłu.

- Historia stojąca za tą raną i jej kuracja jest absolutnie fascynująca, więc możliwość uczestniczenia w zachowaniu czegoś tego rodzaju, co faktycznie zostało znalezione w USA, w Południowej Dakocie, jest również czymś niezwykle wyjątkowym - powiedział Rivers.

Dodajmy, że wyraz "triceratops" oznacza "trójrożną twarz".

PR24, Reuter, www.straitstimes.com, jk

REKLAMA