Legutko: z PE emanuje szaleństwo, rezolucja dot. Polski to bezwartościowy dokument

- Parlament Europejski ma 700 posłów i 650 z nich nie ma żadnego mandatu polskiego i wypowiada się na temat kraju nie mając absolutnie żadnej legitymacji – komentował w TVP Info rezolucję Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce europoseł PiS Ryszard Legutko. Jak zaznaczył "jest to dokument prawnie bezwartościowy".

2021-10-22, 09:43

Legutko: z PE emanuje szaleństwo, rezolucja dot. Polski to bezwartościowy dokument
Ryszard Legutko, europoseł PiS. Foto: Facebook/Ryszard Legutko

Powiązany Artykuł

eu 1200 pap (1).jpg
Reakcja europarlamentu na wyrok polskiego TK. Przegłosowano rezolucję

Polski Trybunał Konstytucyjny nie ma mocy prawnej i niezależności oraz nie jest uprawniony do interpretowania polskiej konstytucji - wynika z przyjętej w czwartek rezolucji PE. To odpowiedź na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości konstytucji nad prawem europejskim.

W rezolucji europarlament przedstawia opinię, że wyrok ten podważa prawo unijne i zagraża niezależności polskich sędziów. Europosłowie wezwali Komisję do niezatwierdzania polskiego Planu Obudowy do czasu wdrożenia przez rząd postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Równocześnie europosłowie zaznaczają, że jakiekolwiek kary finansowe nie mogą dotknąć obywateli, końcowych odbiorców dopłat.

Zdaniem europosła Ryszarda Legutki "jest to dokument prawnie bezwartościowy". – Patrząc racjonalnie, PE jest izbą szaleństwa, bo to izba składająca się z posłów niemających żadnej odpowiedzialności. To szaleństwo, które emanuje z tej izby, polityczne szaleństwo, przekłada się na atmosferę w Europie. A także w tych sferach politycznych – powiedział Ryszard Legutko.

Czytaj także:

Europoseł zaznaczył, że od samego początku podkreślał, że celem tych działań jest obalenie polskiego rządu. – To stała się normalną wykładnią – wskazywał.

Powiązany Artykuł

Kosma Złotowski 1200.jpg
"Rezolucja nie ma w Polsce mocy prawnej". Kosma Złotowski o działaniach Parlamentu Europejskiego

- PE ma 700 posłów i 650 z nich nie ma żadnego mandatu polskiego i decyduje o polskich sprawach. Polega to na tym, że tu się stwarza iluzje, że tu są powszechne wybory, wobec tego jest mandat, 650 posłów wypowiada się na temat kraju nie mając absolutnie żadnej legitymacji – podkreślał.

Polityk przypomniał że ostatnio PE wypowiadał się nawet na temat Teksasu. – Mogą też podobną rezolucję dot. wysp Cooka wypreparować. Cała ta konstrukcja jest wadliwa, teraz te wady się ujawniają w przerażającym tempie – mówił.

Jak dodał "oni są organicznie niezdolni do zaakceptowania różnic, a jeżeli są niezdolni, to działa wyłącznie brutalna siła".

dn/tvp.info

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej