Rogowska pracuje "pełną parą"
Mijają dwa tygodnie odkąd Anna Rogowska zaczęła w Spale przygotowania do nowego sezonu. Mistrzyni świata w skoku o tyczce przyznaje, że odczuwa już lekkie zmęczenie.
2010-12-19, 18:00
Jak sama jednak mówi, „gdyby było inaczej. świadczyłoby to, że źle przepracowała okres przedświąteczny”. Rogowska i pozostali tyczkarze trenują w Spale dwa razy dziennie. Przerwy wykorzystują na odnowę biologiczną.
Rogowska jest zadowolona z dotychczas wykonanej pracy. Podkreśla, że w Spale zawsze trenuje jej się bardzo dobrze. Jak żartuje okoliczne lasy nie bez powodu są nazywane „spalsko-rogowskimi”.
- To dlatego, że w Spale czuje się jak u siebie w domu. Halę w miejscowym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Rogowska dzieli nie tylko z innymi tyczkarzami, ale również z wieloma innymi lekkoatletami. Jak sama mówi czasami robi się za ciasno. Wiąże się to niekiedy z koniecznością przesuwania treningów, co bywa uciążliwe - mówi mistrzyni świata w skoku o tyczce.
Rogowska przyznaje jednak, że obiekt w Spale i tak jest w Polsce bezkonkurencyjny. To właśnie tutaj można najlepiej przygotować się do startów.
REKLAMA
Polscy tyczkarze mają w Spale silną reprezentację. Oprócz mistrzyni świata Anny Rogowskiej na zgrupowaniu obecna jest również wicemistrzyni Monika Pyrek i Przemysław Czerwiński..
Cała trójka trenować będzie w Spale do środy.
pk
REKLAMA
REKLAMA