Facebook zmienia nazwę spółki na Meta. Metawersum to przyszłość mediów społecznościowych

Szef Facebooka Mark Zuckerberg ogłosił w czwartek zmianę nazwy spółki na Meta. Należące do koncernu produkty, w tym sam portal Facebook, będą nazywać się tak samo jak dotychczas.

2021-10-29, 06:16

Facebook zmienia nazwę spółki na Meta. Metawersum to przyszłość mediów społecznościowych
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/Kaspars Grinvalds

Zmianę ogłoszono podczas corocznej konferencji Facebook Connect, poświęconej wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości oraz projektowi "metawersum", nowej postaci internetu w VR.

- Chcę, byśmy z czasem byli postrzegani jako firma związana z metawersum - powiedział Zuckerberg. Jak dodał, obecna marka jest zbyt silnie związana z aplikacją Facebook, by odpowiednio odzwierciedlać to, czym zajmuje się firma.

Zasadniczo metaverse to wirtualny świat 3D, który można odkrywać online za pomocą awatara (cyfrowej wersji samego siebie). Każda firma będzie miała inne pomysły na to, jak ten wirtualny świat powinien wyglądać i do czego służyć, ale głównym założeniem jest stworzenie czegoś naprawdę wciągającego i dającego radość z odkrywania.

Powiązany Artykuł

dzieci rodzice gra zabawa 1200.jpg
Mężczyźni więcej rozmawiają z dziećmi o finansach. Częściej niż kobiety wypłacają także kieszonkowe

Algorytmy rządzą

Rządy w Europie i Stanach Zjednoczonych zmagają się z regulacją platform mediów społecznościowych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się szkodliwych treści, szczególnie dla młodych użytkowników.

REKLAMA

Wielka Brytania jest liderem w tej dziedzinie, wprowadzając przepisy, które mogą nakładać na firmy z branży mediów społecznościowych kary w wysokości do 10 proc. ich obrotów, jeśli nie uda im się usunąć lub ograniczyć rozpowszechniania nielegalnych treści. Jeśli środki te nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, można będzie zaproponować prawo wtórne, które pociągnie do odpowiedzialności dyrektorów firm.

To nie my

Frances Haugen, były pracownik Facebooka, powiedział, że algorytmy Facebooka promują treści ekstremalne i dzielące użytkowników. Antigone Davis z Facebooka zaprzeczyła temu zarzutowi.

- Nie zgadzam się, że wzmacniamy nienawiść - powiedziała Davis.

Stwierdziła, że nie może zagwarantować, że użytkownikowi nie zostaną wyświetlone kontrowersyjne treści, ale Facebook używa sztucznej inteligencji w celu minimalizowania szans ich wyświetlenia do 0,05 proc.

REKLAMA

- Mamy zerowy interes we wzmacnianiu nienawiści na naszej platformie i tworzeniu złych doświadczeń. Nasi reklamodawcy też na to nie pozwolą - stwierdziła Davis.


PolskieRadio24.pl/ Reuters/ PAP/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej