"Ma dotrzeć do umysłów i serc". W Teatrze Narodowym uroczysta premiera filmu "Śmierć Zygielbojma"

W Teatrze Narodowym w Warszawie w środę wieczorem odbędzie się uroczysta premiera filmu "Śmierć Zygielbojma" w reżyserii Ryszarda Brylskiego. To historia ostatnich dramatycznych dni życia Szmula Zygielbojma, który był członkiem polskiego rządu na uchodźstwie.

2021-11-03, 09:25

"Ma dotrzeć do umysłów i serc". W Teatrze Narodowym uroczysta premiera filmu "Śmierć Zygielbojma"
Szmul Zygielbojm - zdjęcie z wystawy "Szmul Zygielbojm. Milczeć nie mogę i żyć nie mogę". Foto: Paweł Supernak/PAP

Szmul Zygielbojm zostawił w Polsce rodzinę i ruszył do Nowego Jorku i Londynu by poinformować przywódców zachodniego świata o ogromie zbrodni popełnianych przez Niemców na milionach europejskich Żydów. Jego starania spotkały się z murem obojętności i niezrozumienia.

Powiązany Artykuł

Igo Sym.jpg
Igo Sym, aktor wymazany z pamięci. Marek Teler: nie chciano widzieć w nim Polaka

Współscenarzysta filmu Wojciech Lepianka powiedział, że Szmul Zygielbojm w proteście wobec bezczynności świata wobec Holokaustu, po upadku powstania w getcie warszawskim, popełnił samobójstwo. - Uczynił ofiarę najwyższą, czyli ofiarę z własnego życia po to, żeby zwrócić uwagę świata na dokonującą się niewyobrażalną zbrodnię. Już samo to domaga się upamiętnienia. Drugą równoważną tragedią była obojętność świata na tę śmierć. To znaczy, że ta tragedia pozornie nie zmieniła nic - wyjaśnił Wojciech Lepianka.

Posłuchaj

Marcin Zarzecki: ten film ma dotrzeć do umysłów i serc (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Prezes Polskiej Fundacji Narodowej dr Marcin Zarzecki, która niemalże w całości wsparła produkcję filmu, podkreślił, że powstał film, który niesie przesłanie światu. - Jest przesłaniem nas jako Polaków - dla krajów, które nie znają naszej historii, a próbują dokonywać ocen nas samych z własnej perspektywy. To jest film, który nie ma być filmem rozrachunkowym, ale ma dotrzeć do umysłów, serc i pokazać przede wszystkim, że Szmul Zygielbojm, polscy bohaterowie, znajdowali się w takiej sytuacji, w której musieli dokonywać bardzo trudnych wyborów. Dokonywali wyborów propolskich, protożsamościowych. To są wzorce osobowe w świecie bez wzorców - zauważył prezes PFN.

REKLAMA

Historia z tragicznym zakończeniem

19 kwietnia 1943 roku początek konferencji bermudzkiej zbiegł się z wybuchem powstania w getcie warszawskim. Na początku maja Zygielbojm sfrustrowany bezczynnością aliantów otrzymał informację o śmierci żony i najstarszego syna w getcie warszawskim. 11 maja napisał list do polskiego prezydenta Raczkiewicza oraz premiera Władysława Sikorskiego, krytykując bezczynność aliantów i polskiego rządu. Wkrótce po tym popełnił samobójstwo.

Czytaj także:

Szmul Zygielbojm został upamiętniony pomnikiem w Warszawie oraz tablicami pamięci w Londynie i Chełmie. Na warszawskim pomniku widnieje cytat z jego ostatniego listu: "Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce...". W 1998 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Polskie Radio patronem medialnym filmu

W filmie wystąpili między innymi Wojciech Mecwaldowski jako Szmul Zygielbojm, Jack Roth, Karolina Gruszka oraz Tomasz Sapryk. Autorem zdjęć jest Piotr Śliskowski. Muzykę skomponował Jan A.P. Kaczmarek. Obraz realizowany jest w polsko-angielskiej wersji językowej, zdjęcia realizowano w Polsce i w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Patronat narodowy nad filmem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. Patronat honorowy przejął wicepremier, minister kultury profesor Piotr Gliński.

Patronem medialnym są między innymi: Radiowa Jedynka oraz Program Trzeci Polskiego Radia. Premiera kinowa filmu będzie miała miejsce 5 listopada.

ng

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej