PKEE: utrzymanie taryf bez zmian to wyzwanie dla płynności finansowej spółek energetycznych
Utrzymanie w 2022 r. cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych przełoży się nawet na kilka mld złotych strat sprzedawców - ocenia Polski Komitet Energii Elektrycznej. Jak wskazuje, oczekiwany wzrost cen prądu nie jest niczym zaskakującym na tle UE.
2021-11-04, 14:27
PKEE podkreśla, że realizacja wariantu utrzymania taryf bez zmian będzie oznaczała duże wyzwanie dla zachowania płynności finansowej spółek energetycznych i możliwości realizacji jakichkolwiek inwestycji. Ma to fundamentalne znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i całej polskiej gospodarki - zaznaczył Komitet.
W ocenie organizacji spodziewany wzrost cen prądu w 2022 r. w Polsce nie jest niczym zaskakującym na tle innych krajów Unii Europejskiej. PKEE przypomina, że we wrześniu br. hurtowe ceny w Polsce były jednymi z najniższych na kontynencie, podczas gdy rynki np. w Hiszpanii, Francji i w Niemczech odnotowywały rekordowe wzrosty cen energii na giełdach. Były one wyższe o nawet 30-50 proc. w porównaniu do Polski - podkreśla Komitet.
Jak zaznacza PKEE, ceny energii elektrycznej zmieniają się we wszystkich krajach Europy i są konsekwencją rosnących kosztów wytwarzania energii oraz wdrażania polityki klimatycznej UE. W 2021 r. największy wpływ na rekordowo wysokie ceny zakupu energii miały gwałtownie drożejące koszty uprawnień do emisji CO2.
Powiązany Artykuł
Producenci i dystrybutorzy energii wnioskują o zmiany cen. Patkowski: jest już gotowy projekt rekompensat
W ocenie Komitetu obowiązkowy dla firm energetycznych zakup uprawnień do emisji stanowi obecnie już nawet 50 proc. kosztów energii i jest głównym czynnikiem wpływającym na wysokość taryf oraz, w konsekwencji, rachunków otrzymywanych przez konsumentów.
Czynniki cenotwórcze
Od początku br. ceny praw do emisji CO2 wzrosły o ponad 80 proc., przekraczając poziom 60 euro za tonę, a na przestrzeni ostatnich czterech lat koszty praw do emisji zdrożały aż 12-krotnie - zaznaczył PKEE.
Dodatkowymi czynnikami cenotwórczymi były w ostatnim roku również mniejsza produkcja w odnawialnych źródłach energii, a także zwiększone zapotrzebowanie na energię spowodowane ożywieniem gospodarczym, które wystąpiło po miesiącach ograniczeń wprowadzonych w związku z trwającą pandemią COVID-19.
REKLAMA
Co się składa na rachunek za prąd?
Komitet przypomniał, że na rachunek za energię elektryczną dla taryfy G, czyli gospodarstw domowych, składają się dwa główne elementy: należność za sprzedaż energii oraz należność za dystrybucję. Cena energii stanowi około połowy rachunku. Jeśli pojawiają się prognozy wzrostu ceny w taryfie np. o 40 proc., w praktyce koszt całego rachunku może wzrosnąć o około 20 proc. - zwróciła uwagę organizacja.
- Wzrosty rachunków za energię elektryczną są problemem, z którym mierzy się obecnie wiele unijnych krajów. Dlatego też rządy poszczególnych państw podejmują działania osłonowe, chroniące najuboższych odbiorców przed drożejącą energią. Nad podobnymi rozwiązaniami pracuje obecnie również polski rząd - podkreślił PKEE.
Polski Komitet Energii Elektrycznej to stowarzyszenie polskiego sektora elektroenergetycznego. Członkami są zarówno największe polskie firmy energetyczne, jak i wiodące organizacje działające w branży.
PR24, akg
REKLAMA