Katastrofa budowlana w Ścinawie. W zawalonym budynku mieszkało pięć rodzin
Straż pożarna nadal przeszukuje gruzowisko po zawaleniu się budynku mieszkalnego w Ścinawie w Dolnośląskiem. W budynku mieszkało pięć rodzin, a w katastrofie budowlanej ranne zostały cztery osoby. Teraz najprawdopodobniej w zawalonym budynku nikogo nie ma.
2021-11-11, 02:15
Do eksplozji i pożaru dwukondygnacyjnego budynku w Ścinawie przy ul. 1 Maja doszło w środę wieczorem. Budynek jest niemal całkowicie zniszczony, zawaliła się ściana frontowa, nie ma też większości dachu. Nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji.
Powiązany Artykuł
![straż pożarna w nocy forum 1200 .jpg](http://static.prsa.pl/images/dd46ead9-c322-4504-9b00-66502abe8f2c.jpg)
Pięć osób rannych po zawaleniu się budynku w Dolnośląskiem. Strażacy sprawdzają gruzowisko
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu Daniel Mucha powiedział IAR, że choć w budynku nie było gazu, to jego obecność potwierdziły strażackie urządzenia.
Posłuchaj
W Ścinawie prowadzone są prace przy budowie gazociągu, który po eksplozji został zakręcony przez pogotowie gazowe w okolicy, gdzie doszło do wybuchu. Strażacy ze specjalistycznym sprzętem i psami kontynuują przeszukiwanie gruzowiska.
Pierwsze informacje przekazane przez strażaków mówiły o trzech osobach poszukiwanych, ale później służby podały, że w zawalonym budynku najprawdopodobniej nikogo nie ma. Mucha powiedział, że przeszukanie gruzowiska może zająć jeszcze kilka godzin.
REKLAMA
Czytaj także:
- "Niezwykle tragiczna noc". Panika na koncercie w Houston, kilka osób nie żyje
- Wręczono odznaczenia i awanse Służbie Więziennej z okazji Narodowego Święta Niepodległości
Burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła powiedział, że w budynku mieszkało pięć rodzin. Ranne zostały cztery osoby. Najciężej poszkodowaną kobietę do szpitala zabrał śmigłowiec LPR. Burmistrz powiedział, że dla rodzin, które straciły mieszkania w wyniku wybuchu, gmina ma schronienia w lokalach oraz w schroniskach młodzieżowych.
mbl
REKLAMA