Święto Niepodległości. Prof. Skibiński: odzyskiwanie wolności trwało kilka pokoleń
- Proces odzyskiwania niepodległości był skomplikowany i złożony, dlatego że scalano państwo polskie z kilku członów, z co najmniej trzech zaborów, ale tych bytów politycznych było więcej - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Paweł Skibiński, historyk i politolog.
2021-11-11, 11:11
Gość PR24 mówił o Święcie Niepodległości w kontekstach historycznym oraz czasów współczesnych. Podkreślił, że proces odzyskiwania wolności trwał kilka pokoleń, został zapoczątkowany na przełomie lat 80. i 90. XIX w., kiedy Polacy zaczęli się zastanawiać, jak realnie mogą odzyskać niepodległość.
- Chcieli porzucić postawę rezygnacji wynikającą z poprzednich wydarzeń, w tym dramatycznego powstania styczniowego, które podkopało wiarę w zwycięstwo. Proces odzyskiwania wolności ani nie zaczął się w 1918 r., ani w tym momencie się nie skończył, dlatego że ostatnie kroki w celu odzyskania podmiotowości zarysowanej granicami i instytucjami kończą się około 1922 lub 1923 r. - przypomniał historyk.
Powiązany Artykuł
Obchody 11 listopada. Premier i prezes PiS złożyli kwiaty przed pomnikami Ojców Niepodległości [RELACJA]
"Polska bytem namacalnym"
Zauważył jednocześnie, że II Rzeczypospolita to owoc kilkuletnich starań instytucjonalizacyjnych. W 1918 r. istniały już pewne podstawy, a państwo polskie pojawiło się jako potencjalny byt polityczny decyzją mocarstw centralnych. W trakcie ewolucji zyskiwaliśmy, my Polacy, coraz większą podmiotowość.
- Józef Piłsudski, przejmując 14 listopada 1918 r. władzę jako Naczelnik Państwa, trochę wbrew dacie, którą obchodzimy dziś, miał już do dyspozycji zaczątki armii, jakoś sformowaną administrację i możliwości sformowania polskiej dyplomacji. W ten sposób Polska pojawia się w świadomości jako byt namacalny - podkreślił prof. Paweł Skibiński.
REKLAMA
11 listopada jako święto niepodległości był wprowadzany w II Rzeczpospolitej stopniowo. Początkowo tego dnia lub w jego okolicach odbywały się parady wojskowe. Po przewrocie majowym dzień ten był wolny od pracy w urzędach państwowych. Dopiero w 1937 roku obchody zostały uznane za ogólnopaństwowe. Podczas II wojny światowej Polacy pamiętali o 11 listopada, wkraczali harcerze z małego sabotażu, pisano na murach: "Polska żyje, 11 listopada pamiętamy".
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Gość: prof. Paweł Skibiński (historyk i politolog)
Data emisji: 11.11.2021
Godzina: 10:05
REKLAMA
REKLAMA