ATP Finals: Hubert Hurkacz - Daniił Miedwiediew. Polak ocenia pierwszego rywala "Nieprzyjemnie się z nim gra"

- Z Daniiłem dobrze się znamy, nasze ostatnie mecze były wyrównane i zacięte. Potrafi wyciągnąć wszystkie piłki, nieprzyjemnie się z nim gra - ocenił jednego z grupowych rywali w ATP Finals Hubert Hurkacz. W rozmowie z Cezarym Gurjewem, dziennikarzem radiowej jedynki Polak podkreślił też, ze świetnie się czuje w tak szczęśliwej dla Polaków gali Pala Alpitour. 

2021-11-12, 13:42

ATP Finals: Hubert Hurkacz - Daniił Miedwiediew. Polak ocenia pierwszego rywala "Nieprzyjemnie się z nim gra"
Hubert Hurkacz. Foto: Agencja Forum
  • Hubert Hurkacz zadebiutuje w turnieju tej rangi 
  • Wrocławianin jest drugim polskim tenisistą, który wystąpi w kończącej sezon imprezie
  • Rywalami Polaka w Turynie będą: wicelider światowego rankingu tenisistów Rosjanin Daniił Miedwiediew, Niemiec Alexander Zverev i Włoch Matteo Berrettini 
  • Kończąca sezon impreza masters w Turynie rozpocznie się w niedzielę

Powiązany Artykuł

Świątek 1200.jpg
WTA Finals: Sakkari - Świątek. Falstart Polki. Dramatyczny koniec meczu otwarcia

Debiutujący w obsadzie ATP Finals Hubert Hurkacz jest dziewiąty w światowym rankingu, trafił do Grupy Czerwonej. W Grupie Zielonej znaleźli się: prowadzący w rankingu ATP Serb Novak Djoković, Grek Stefanos Tsitsipas, Rosjanin Andriej Rublow i Duńczyk Casper Ruud.

- Z Daniiłem dobrze się znamy, nasze ostatnie mecze były wyrównane i zacięte. (...) Potrafi wyciągnąć wszystkie piłki, nieprzyjemnie się z nim gra - stwierdził Hubert Hurkacz w rozmowie z Cezarym Gurjewem, dziennikarzem radiowej Jedynki, który w Turynie będzie obserwował zmagania tenisistów i relacjonował je na antenie Polskiego Radia. 

 

Posłuchaj

Hubert Hurkacz w rozmowie z Cezarym Gurjewem ocenia grupowych rywali w Turynie (PR1) 1:13
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Pierwszy mecz Polaka już w niedzielę:

Danił Miedwiediew - Hubert Hurkacz - godzina 14.00


Przełomowy rok Hurkacza 

Ten sezon jest dla 24-letniego Polaka przełomowy. Wygrał trzy turnieje ATP - w Delray Beach, Miami i Metz. Wszystkie toczyły się na kortach twardych, a zawody we Francji odbyły się w hali.

Teraz w Italii również przyjdzie mu rywalizować na takiej samej nawierzchni, a areną zmagań będzie Pala Alpitour. To szczęśliwe dla reprezentantów Polski miejsce, tam, trzy lata temu, siatkarze wywalczyli tytuł mistrzów świata. 

W tym roku Hubert Hurkacz odnotował wyczekiwany sukces wielkoszlemowy, gdy dotarł do półfinału Wimbledonu. Przepustkę do mastersa dał mu z kolei awans do czołowej czwórki w prestiżowej halowej imprezie ATP Masters 1000 w Paryżu.

REKLAMA

W Turynie Hurkacz będzie rozstawiony z numerem siódmym. Nieco paradoksalnie najkorzystniejszy bilans ma z najwyżej notowanym ze swoich grupowych rywali.

Z Miedwiediewem już wygrał

Z Miedwiediewem (2.), który w Turynie będzie bronił tytułu, zmierzył się dotychczas dwukrotnie i oba te spotkania odbyły się niespełna pół roku temu. Wrocławianin sprawił niespodziankę, pokonując go w pięciu setach w 1/8 finału Wimbledonu.

25-letni gracz z Moskwy to najwyżej notowany przeciwnik, jakiego pokonał. Rosjanin, który we wrześniu triumfował w US Open, zrewanżował się Hurkaczowi już w sierpniu w ćwierćfinale turnieju ATP w Toronto. Nie przyszło mu to jednak łatwo - zwyciężył w trzech partiach, z czego obie wygrane przez niego zakończyły się tie-breakiem.

Mistrz olimpijski na drodze Polaka 

Zverev (3.) także ma na koncie triumf w mastersie - dokonał tego trzy lata temu, a w tym sezonie wygrał cztery turnieje ATP i sięgnął po złoty medal olimpijski w Tokio. Dodatkowo w tym roku dotarł do półfinału dwóch imprez wielkoszlemowych - French Open i US Open, a w poprzednim w Nowym Jorku zagrał w finale.

REKLAMA

Polak trafił na niego dotychczas raz - dwa lata temu w 1/8 finału imprezy ATP w Madrycie musiał uznać wyższość będącego jego rówieśnikiem Niemca, ale jemu również sprawił trochę kłopotów i przegrał po trzysetowej konfrontacji.

Rewanż za Wimbledon? 

Z kolei Berrettini (6.) zamknął latem wrocławianinowi drogę do finału Wimbledonu, wygrywając 3:1 w setach. Był od niego lepszy także w ich wcześniejszym wielkoszlemowym pojedynku - w kwalifikacjach Australian Open 2018. Polak zaś wygrał mecz pierwszej rundy w Miami w kolejnym roku.

25-letni Włoch ma już sobą debiut w ATP Finals - w 2019 roku odpadł po fazie grupowej. Teraz jednak, poza większym doświadczeniem, będzie mógł liczyć także na wsparcie miejscowej publiczności.

REKLAMA

Berrettini, którego trenerem jest zięć słynnego przed laty polskiego piłkarza Zbigniewa Bońka Vincenzo Santopadre, wygrał w tym roku dwa turnieje ATP, ale dużo cennych punktów rankingowych zapewniła mu stabilna forma w imprezach wielkoszlemowych - poza finałem Wimbledonu może pochwalić się ćwierćfinałem French Open i US Open, a w Australian Open odpadł rundę wcześniej.

Hubert Hurkacz jak Fibak 

Zwycięzca tegorocznej edycji mastersa wyłoniony zostanie 21 listopada.

REKLAMA

Turyn zadebiutuje w roli gospodarza turnieju tej rangi. W latach 2009–20 ośmiu najlepszych singlistów i osiem czołowych debli sezonu gościł Londyn.

Hurkacz jest drugim polskim singlistą w historii, który wystąpi w mastersie. Wojciech Fibak w 1976 roku w Houston dotarł do finału, w którym przegrał pięciosetowy pojedynek z Hiszpanem Manuelem Orantesem.

Grupy ATP Finals 2021 w singlu:

Grupa Czerwona

Daniił Miedwiediew (Rosja, 2)
Alexander Zverev (Niemcy, 3)
Matteo Berrettini (Włochy, 6)
Hubert Hurkacz (Polska, 7)

Grupa Zielona

Novak Djoković (Serbia, 1)
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4)
Andriej Rublow (Rosja, 5)
Casper Ruud (Norwegia, 8)

Czytaj także:

/red

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej