"Ada, to nie wypada!". Niezapomniana komedia Konrada Toma

19 listopada 1936 roku odbyła się premiera filmu "Ada, to nie wypada!" Konrada Toma - jednej z najbardziej popularnych polskich komedii dwudziestolecia międzywojennego. W produkcji wystąpiły gwiazdy ówczesnego kina - Aleksander Żabczyński i Antoni Fertner, a także znakomita początkująca aktorka Loda Niemirzanka. 

2024-11-19, 05:40

"Ada, to nie wypada!". Niezapomniana komedia Konrada Toma
Loda Niemirzanka jako Ada Dziewanowska w komedii Konrada Toma "Ada, to nie wypada!" (1936). . Foto: NAC/Domena publiczna

Niesforna Ada

Film opowiada historię młodej dziewczyny wychowywanej przez ojca. Ada (Loda Niemirzanka) nie lubi się podporządkowywać zasadom panującym w domu i woli ciągle psocić. Zmęczony Antoni Dziewanowski (Antoni Fertner) postanawia wysłać córkę do szkoły z internatem, aby nauczyła się ogłady i dobrych manier. Tam dziewczyna staje się ulubienicą nauczyciela muzyki i kompozytora operetek Kazimierza Bemola (Kazimierz Krukowski).

Zobacz także: 

W tym samym czasie ojciec Ady rozważa wydanie jej za mąż. Kandydatem do jej ręki zostaje Fred (Aleksander Żabczyński), syn hrabiego Orzelskiego (Kazimierz Junosza-Stępowski). Młodzieniec wysyła swojego ojca do internatu, żeby poznał Adę i zdał mu później relację z wizyty. Dziewczyna, widząc starszego pana, bierze go za konkurenta do swojej ręki i postanawia pokazać mu się z jak najgorszej strony.

Sprawa małżeństwa staje więc pod znakiem zapytania. Ceremonia z pewnością by się nie odbyła, gdyby nie szczęśliwy zbieg okoliczności. Gdy okazuje się, że główna artystka grająca w operetce "Fijołek" Kazimierza Bemola nie może wystąpić, zastępuje ją Ada. Piękny śpiew dziewczyny zachwyca znajdującego się na widowni Freda, który zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia i postanawia się z nią ożenić. 

REKLAMA

Z filmu pochodzą popularne piosenki "Ada, to nie wypada" i "Nie kochać w taką noc to grzech", które w latach późniejszych były wielokrotnie wykonywane przez rozmaitych artystów - między innymi Irenę Santor, Kalinę Jędrusik, Sławę Przybylską, Wierę Gran i Mieczysława Fogga. Słowa do tych utworów ułożył Jerzy Jurandot, natomiast muzykę skomponował Zygmunt Wiehler. 

"Cud-miód, ultramaryna"

Powiązany Artykuł

Konrad Tom i Mira Zimińska 1200 dp nac.jpg
Konrad Tom – prawdziwie wielki aktor przedwojennego kabaretu

Konrad Tom był odpowiedzialny zarówno za reżyserię, jak i scenariusz komedii. Oprawą plastyczną filmu zajęli się natomiast słynni przedwojenni scenografowie: inżynier Jacek Rotmil i Stefan Norris. Zdjęcia do "Ady" zrealizowano w podwarszawskim Otwocku. 

- Najmocniejszą stroną tego filmu są dialogi - powiedział Michał Pieńkowski z Filmoteki Narodowej w audycji Katarzyny Borowieckiej z cyklu "Do południa". - Moim ulubionym powiedzonkiem jest: "milczę jak niezapłacony telefon".

Posłuchaj

Michał Pieńkowski z Filmoteki Narodowej mówi o polskich przedwojennych komediach, w tym o filmie Konrada Toma "Ada, to nie wypada!" z 1936 roku. Audycja Katarzyny Borowieckiej z cyklu "Do południa". (PR, 19.11.2014) 15:43
+
Dodaj do playlisty

Filmograf dodał również, że niektóre kwestie wypowiadane przez bohaterów "Ady" na stałe weszły do języka codziennego tamtych czasów. Mowa tu między innymi o chętnie powtarzanym przez profesora Bemola powiedzeniu "cud-miód, ultramaryna".

REKLAMA

- Film był bardzo popularny i długo wyświetlano go w kinach - ocenił Michał Pieńkowski na antenie Polskiego Radia. - O jego sukcesie świadczy najlepiej fakt, że niedługo później trójka głównych bohaterów (Niemirzanka, Żabczyński i Fertner) wystąpiła w bardzo podobnych rolach w komedii "Będzie lepiej" Michała Waszyńskiego - dodał. 

Sława tej produkcji szczególnie przysłużyła się Niemirzance, nazwiska Żabczyńskiego i Fertnera bowiem były już wówczas rozpoznawalne. Początkująca aktorka zaczęła otrzymywać coraz więcej filmowych propozycji, a jej uroda i umiejętności były wychwalane przez przedwojenną prasę. Rozwój kariery Niemirzanki przerwał jednak wybuch II wojny światowej. 

Film "Ada, to nie wypada!" zachował się do naszych czasów. W 2014 roku został zrekonstruowany cyfrowo przez Filmotekę Narodową. 

jb 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej