Moskwa: ruch lotniczy wraca do normy
W podmoskiewskim Domodiedowie obsłużono w nocy 120 rejsów.
2010-12-28, 04:00
70 samolotów wylądowało na lotnisku, pasażerom 50 rejsów udało się wylecieć z Moskwy. O tym informują służby Federalnej Agencji Transportu Lotniczego "Rosawiacja".
W Domodiedowie ruch pasażerski został całkowicie wstrzymany w niedzielę. Z powodu awarii linii energetycznych, przez prawie dwa dni nie było prądu. Jak informuje Rosawiacja, w ciągu dwóch-trzech dni zator powinien być całkowicie rozładowany.
Z powodu zamarzającego deszczu, który oblodził większość samolotów, wielu pasażerów utknęło na lotniskach Moskwa-Wnukowo i Moskwa-Szeremietiewo. Szczególnie napięta sytuacja jest w Szeremietiewie.
Rano zdesperowani podróżni zablokowali strefę kontroli bezpieczeństwa. Obecnie koczuje tam około dwóch tysięcy osób. Jak się dowiedziało Polskie Radio w służbach prasowych ambasady Polski w Moskwie, wśród nich nie powinno być naszych rodaków.
REKLAMA
Tymczasem rosyjski przewoźnik Aerofłot poinformował, że wszyscy pasażerowie, którym w ostatnich dniach odwołano loty, dzisiaj udadzą się w podróż.
Na powrót do Moskwy oczekują również rosyjscy pasażerowie, między innymi w Nowym Jorku i Berlinie. Zerwanie linii energetycznych przez oblodzone konary drzew odcięło od prądu około 400 tysięcy mieszkańców regionu moskiewskiego.
rk
REKLAMA