Migranci czekają na ewakuację z Białorusi. Jest nowe nagranie z lotniska
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że na lotnisku w Mińsku jest wiele osób, które czekają na loty ewakuacyjne. Na dowód zamieścił nagranie, na którym widać ludzi siedzących lub leżących na podłodze.
2021-12-02, 13:43
Stanisław Żaryn przekazał, że loty ewakuacyjne są planowane w następnych dniach. Na pokład samolotów wejdą cudzoziemcy, którzy dotychczas chcieli dostać się na Zachód. Zdaniem rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych, powroty nie oznaczają końca białorusko-rosyjskiej operacji przeciw Polsce.
"Na Białorusi wciąż pozostaje na tyle dużo cudzoziemców, by prowadzić pełzający konflikt przeciwko UE, destabilizując naszą granicę" - argumentował we wpisie na Twitterze.
Stanisław Żaryn dodał, że odsyłanie cudzoziemców z Białorusi pozwala służbom białoruskim na dokładniejsze dobieranie tych, którzy pozostając na Białorusi, będą przygotowywani do ataków na granicę naszego kraju.
Wyloty z Mińska
Wczoraj lotnisko w Mińsku poinformowało, że na dziś zaplanowano rejs samolotu linii Iraqi Airways, który miał odlecieć do stolicy irackiego Kurdystanu - Irbilu.
REKLAMA
Dotychczas z Mińska wywieziono ponad 1 800 osób. W sumie chęć powrotu miało wyrazić ponad 3 tysiące migrantów, którym nie udało się z Białorusi nielegalnie przekroczyć granic z Polską, Litwą i Łotwą.
Oficjalni białoruscy politycy twierdzą, że w ich kraju przebywa obecnie około pięciu tysięcy migrantów, z których dwa tysiące koczuje w nadzorowanym przez białoruskie służby centrum logistycznym blisko białorusko-polskiego przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica.
Powiązany Artykuł
Wsparcie sił NATO na granicy z Białorusią. Piotr Ćwik: trwają wstępne rozmowy
- Jaki jest cel kryzysu na granicy wywołanego przez Łukaszenkę? Rosyjski politolog wyjaśnia
- Strzały na granicy. Skurkiewicz: jednoznacznie pokazują, jakie są intencje białoruskich służb
jbt
REKLAMA