Jakub Świerczok wystosował oświadczenia ws. dopingu. "Deklaruję chęć pełnej współpracy"
W piątek 10 grudnia Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC) poinformowała o pozytywnym wyniku testu antydopingowego u Jakuba Świerczoka. Napastnik Nagoya Grampus został tymczasowo zawieszony. Polak wystosował oświadczenie.
2021-12-11, 13:01
Reprezentant Polski na dopingu
Jakub Świerczok przeszedł test po meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów pomiędzy jego Nagoyą Grampus a Pohang Steelers (0:3), który odbył się 17 października. Świerczok grał przez 90 minut i został ukarany żółtą kartką. Niekorzystny dla piłkarza wynik testu dała próbka A. W komunikacie nie podano, jaką dokładnie niedozwoloną substancję stosował polski piłkarz.
Zgodnie z przepisami Jakub Świerczok został tymczasowo zawieszony do momentu wydania ostatecznej decyzji przez Komisję Dyscyplinarną i Etyczną AFC. W tym czasie nie będzie mógł występować w żadnych oficjalnych meczach Nagoyi.
Jakub Świerczok piłkarzem Nagoyą Grampus został latem 2021 roku. W 14 występach w J-League uzyskał siedem goli. Wcześniej grał m.in. w Polonii Bytom, Górniku Łęczna, Zagłębiu Lubin i bułgarskim Łudogorcu Razgrad. Z Nagoyą Grampus Polak związany jest umową do 2023 roku.
Oświadczenie Jakuba Świerczoka:
Oświadczam, iż nigdy nie stosowałem jakichkolwiek niedozwolonych środków dopingujących. W trakcie mojej kariery wielokrotnie byłem poddawany kontrolom antydopingowym (w tym w trakcie EURO 2020 w czerwcu 2021 roku) i wszystkie dotychczasowe kontrole kończyły się wynikiem negatywnym. Jednocześnie deklaruję chęć pełnej współpracy ze stosownymi organami antydopingowymi i podejmę wszelkie możliwe kroki w celu wyjaśnienia niniejszej sprawy.
REKLAMA
***
Do Japonii wyjechał z Gliwic, Piast zainkasował za jego transfer dwa miliony euro. W barwach Piasta Gliwice w poprzednim sezonie Ekstraklasy zdobył 15 goli i był najskuteczniejszym Polakiem.
Świerczok to reprezentant Polski. Dobra forma w rundzie wiosennej i kontuzje podstawowych napastników - Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka - sprawiły, że jako zawodnik Piasta Gliwice pojechał na Euro 2020. Paulo Sousa pokazał, że skuteczność piłkarza zrobiła na nim wrażenie. Podczas mistrzostw na boisku pojawił się tylko w drugiej połowie ostatniego spotkania grupowego Biało-Czerwonych ze Szwecją (2:3).
Łącznie w drużynie narodowej, w której zadebiutował w 2017 roku, rozegrał sześć meczów i zdobył jednego gola. Jakub Świerczok w reprezentacji trafił w meczu z Rosją, udowadniając Paulo Sousie, że zawodnicy z Ekstraklasy też coś potrafią.
REKLAMA
Wyświetl ten post na Instagramie
- PZPN tnie budżet. Potężne straty w przypadku braku awansu Polski na MŚ w Katarze
- Dramat kadrowicza Sousy. Wielomiesięczna przerwa Polaka
- Paulo Sousa na celowniku Boca Juniors. Portugalczyk opuści reprezentację Polski?
- Jakub Świerczok jak Maradona i Guardiola? Najsłynniejsze przypadki dopingu wśród piłkarzy
red/Instagram/swierczok40
REKLAMA