"To kwestionowanie zasług historii". Zbigniew Ziobro o zmianie nazwy Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet

Minister Ziobro mówił, że taki pomysł to kwestionowanie historii zasług postaci historycznych. Zbigniew Ziobro ironizował, że teraz środowiska lewicowe mogą chcieć zakwestionować pomniki Józefa Piłsudskiego. - Środowiska lewackie mogą uznać, że na przykład nie popierał małżeństw homoseksualnych, a powinien był wtedy to uczynić, w związku z tym zasługuje na zrzucenie pomników - mówił. Zbigniew Ziobro porównał tę sytuację do obalania pomników bohaterów Stanów Zjednoczonych.

Jak informuje portal wpolityce.pl, sprawą uchwały dotyczącej petycji o zmianę nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet zajmą się śledczy. Na polecenie Prokuratora Okręgowego w Warszawie wszczęto postępowanie wyjaśniające, bo w petycji nie podano powodów zmiany patrona oraz uzasadnienia wyboru nowego.

"Chodzi o to, aby sprowokować"

Na antenie Polskiego Radia 24 Karol Gac odniósł się do tej zmiany nazwy. Jak zaznaczył w tej sprawie chodzi o to, aby sprowokować. - By zaogniać sytuację, by wrzucać do agendy kontrowersyjne tematy. Gdy tylko usłyszałem o tym pomyśle, pomyślałem, że jest to polityczna prowokacja. Siłą rzeczy mamy do czynienia z postulatem związanym ze środowiskiem Strajku Kobiet i skrajnej Lewicy. Wydawało się, że jest nie do zrealizowania, że pozostanie w sferze fikcji politycznej. Tymczasem radni PO przegłosowali petycję i nadali jej dalszy bieg - tłumaczył Karol Gac. 

Posłuchaj

Zbigniew Ziobro: taki pomysł to kwestionowanie historii zasług postaci historycznych (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj więcej: 

• Zmiana nazwy ronda Dmowskiego w Warszawie. Śledczy zajmą się uchwałą?
• Rondo Dmowskiego zmieni swoją nazwę na Praw Kobiet? Jednoznaczne stanowisko warszawskiego radnego

Zobacz także: Krzysztof Grabczuk w "Rozmowa Polskiego Radia 24"

nj