PŚ w skokach: Piotr Żyła czuje niedosyt po konkursie w Klingenthal. "Chciałoby się więcej"
Piotr Żyła zajął 14. miejsce w konkursie Pucharu Świata w Klingenthal, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie. Zawodnik ma nadzieję, że kolejne występy będą jeszcze lepsze. - Może Engelberg będzie szczęśliwszy i tam będę skakał lepiej - przyznał skoczek w rozmowie z Eurosportem.
2021-12-12, 19:09
- W niedzielnym konkursie zwyciężył Ryoyu Kobayashi
- W pierwszej "szóstce" znalazło się aż pięciu Norwegów
- To pierwsze zawody, w których do drugiej serii zakwalifikował się tylko jeden polski skoczek
- Kolejne zawody PŚ odbędą się w szwajcarskim Engelbergu w dniach 18-19 grudnia
Portal PolskieRadio24.pl przygotował serwis specjalny. Relacje na żywo z konkursów, analizy, wywiady, klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2021/2022 - zapraszamy na stronę skokinarciarskie.polskieradio24.pl
Niedzielny konkurs w Klingenthal mógł powodować u polskich kibiców mieszane uczucia. Z jednej strony Piotr Żyła uplasował się na 14. miejscu, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie, z drugiej - w drugiej serii pojawił się tylko jeden polski skoczek (do tej pory w finale meldowało się co najmniej dwóch Biało-Czerwonych).
Żyła skakał 124 i 129 metrów. Zawodnik jest zadowolony z rezultatu, ale przyznaje, że nadal pozostaje niedosyt.
- Znowu zdobyłem jakieś tam punkty. Na pewno chciałoby się więcej, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Może Engelberg będzie szczęśliwszy i tam będę skakał lepiej - przyznał skoczek w rozmowie z Eurosportem.
REKLAMA
Wynik Polaków mógłby być lepszy, ponieważ niezłą próbę zaliczył Paweł Wąsek (121 metrów). Zawodnik został jednak zdyskwalifikowany z powodu nieregulaminowego kombinezonu.
- Ta kontrola wyglądała zupełnie inaczej. "Trzepie" tak długo, aż coś znajdzie... No i znalazł - powiedział Żyła, który dzień wcześniej był kontrolowany dwukrotnie.
34-latek ma nadzieję, że z każdym konkursem występy będą coraz lepsze.
- Na pewno chciałoby się, żeby te skoki były o jakieś pięć metrów dłuższe. Trzeba liczyć na to, że następnym razem będzie nieco lepiej. Wszystko małymi kroczkami, bo duże, jak na razie, nie chcą wychodzić.
REKLAMA
Wyniki niedzielnego konkursu w Klingenthal:
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 262,8 pkt (129,5 m/139,0 m)
2. Daniel-Andre Tande (Norwegia) 260,2 (130,5/141,5)
3. Marius Lindvik (Norwegia) 256,6 (126,0/141,0)
4. Robert Johansson (Norwegia) 255,8 (128,0/139,5)
5. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 254,9 (128,0/138,0)
6. Johann Andre Forfang (Norwegia) 247,5 (123,0/138,5)
7. Cene Prevc (Słowenia) 243,8 (123,0/136,5)
8. Constantin Schmid (Niemcy) 241,2 (127,5/134,0)
9. Junshiro Kobayashi (Japonia) 240,7 (128,5/135,0)
10. Philipp Aschenwald (Austria) 233,2 (128,0/128,5)
...
14. Piotr Żyła (Polska) 226,7 (124,0/129,0)
42. Aleksander Zniszczoł (Polska) 82,1 (110,5)
. Paweł Wąsek (Polska) dyskwalifikacja
Klasyfikacja generalna PŚ (po 7 z 28 zawodów):
1. Karl Geiger (Niemcy) 414 pkt
2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 316
3. Stefan Kraft (Austria) 311
4. Anze Lanisek (Słowenia) 291
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 287
6. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 285
7. Marius Lindvik (Norwegia) 251
8. Cene Prevc (Słowenia) 218
9. Killian Peier (Szwajcaria) 190
10. Robert Johansson (Norwegia) 183
...
12. Kamil Stoch (Polska) 161
26. Piotr Żyła (Polska) 65
38. Dawid Kubacki (Polska) 20
43. Jakub Wolny (Polska) 8
47. Aleksander Zniszczoł (Polska) 5
48. Andrzej Stękała (Polska) 1
. Paweł Wąsek (Polska) 1
Puchar Narodów:
1. Niemcy 1469 pkt
2. Austria 1215
3. Norwegia 1136
4. Słowenia 1068
5. Japonia 864
6. Polska 511
REKLAMA