Kosmiczna wycieczka, lądowanie na Marsie i powrót Chin. Kosmos w 2021 roku

Dominacja SpaceX czy powrót Chin do kosmicznej gry – to jedne z licznych "kosmicznych" wydarzeń, które miały miejsce w mijającym, 2021 roku. Co udało się osiągnąć, a co okazało się przełomowe?

2021-12-21, 06:00

Kosmiczna wycieczka, lądowanie na Marsie i powrót Chin. Kosmos w 2021 roku
Kosmiczny wyścig "zbrojeń" w 2021 roku znacznie przyspieszył. Foto: Zuma Press/Forum

Rekordowa liczba Starlinków

SpaceX to prywatna firma Elona Muska, która z powodzeniem – wspólnie z NASA – podbija kosmos. Początek roku to wysłanie w przestrzeń kosmiczną rekordową liczbę Starlinków. 143 małe satelity trafiły na orbitę, w ramach misji Transporter 1. 24 stycznia z przylądka Canaveral na Florydzie, rakieta Falcon 9 wystartowała ze swoimi "małymi pasażerami" na pokładzie.

Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny tworzony przez SpaceX. Docelowo na niskiej orbicie okołoziemskiej (czyli 340 km) ma znaleźć się ok. 12 tys. małych satelitów.

Tak rekordowa liczba starlinków wysłana na raz była znakiem, dla wszystkich firm amerykańskich, które chciałyby startować w przetargach organizowanych przez NASA lub amerykańskie wojsko.

Lądowanie na Marsie

18 lutego łazik o nazwie Perseverance wylądował na Marsie. Wydarzenie transmitowane było przez Amerykańską Agencję Kosmiczną w telewizji i mediach społecznościowych. Łazik zbiera próbki, które posłużą w badaniach nad potencjalną kolonizacją Czerwonej Planety oraz poszukiwaniach wody.

REKLAMA

Co więcej, 19 kwietnia mały helikopter o nazwie Ingenuity z powodzeniem wykonał pierwszy lot. To pierwszy raz w historii ludzkości, kiedy udało się wznieść maszynę lotną ponad powierzchnię innej planety.

Łazik posiada także liczne mikrofony, które nagrywają dźwięk dochodzący z powierzchni Marsa oraz cały szereg kamer (25), którymi wykonał pierwsze zdjęcia Czerwonej Planety (z poziomu robota).

22 kwietnia NASA poinformowała o kolejnym sukcesie misji. Perseverance z powodzeniem zsyntetyzował tlen na powierzchni Marsa. To daje możliwość do twierdzenia, iż w przyszłości zastnieje możliwość wytworzenia tlenu.

Polska misja

23 lutego po 813 dniach polski sztuczny satelita stworzony przez członków Studenckiego Koła Astronautycznego przy Politechnice Warszawskiej zdeorbitował. Głównym celem misji był test taniego i bezproblemowego specjalnego żagla, który umożliwi każdemu satelicie deorbitację. Satelita po wejściu w atmosferę uległ całkowitemu spaleniu.

REKLAMA

Co ciekawe, satelita pozostawał całkowicie sprawny i w pełnej komunikacji z bazą. Z fotografii pochodzących z 20 lutego wynika, że żagiel pozostał w stanie bardzo dobrym, aż do końca misji.

Program Artemis

Program Artemis z oficjalnym planem. 16 kwietnia NASA przyznała SpaceX kontrakt na budowę pełnego systemu lądowania na Księżycu. Założeniem projektu jest umożliwienie w ciągu najbliżej dekady wysłania amerykańskich astronautów na powierzchnię ziemskiego satelity.

Nazwa programu – Artemis to nawiązanie do programu Apollo – zgodnie z mitami Artemida była siostrą bliźniaczką Apolla. Pomimo ogłoszenia (w 2019 roku) przez Mike’a Pance’a przyspieszenie programu (zakładał, że lądowanie na księżycu nastąpi w 2024 roku) NASA podkreśla, że celuje w lata 30 XXI wieku.

Celem misji jest wysłanie astronautów na Księżyc, stworzenie w pełni działającej i funkcjonującej bazy oraz zasiedlenie jej. W przeciwieństwie do programu Apollo – gdzie udział brali tylko wojskowi, w programie Artemis biorą udział głównie naukowcy.

REKLAMA

Kolejna podróż

23 kwietnia z przylądka Canaveral wystartowała rakieta Falcon, która wyniosła czwórkę astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). To trzecia w ciągu zaledwie 11 miesięcy misja, z udziałem astronautów zakończona pełnym powodzeniem – co jest rekordowo szybkim tempem.

Załogę Crew 2 tworzyli: dwoje astronautów NASA; 53 letni dowódca misji Shane Kimboruogh i 49-letnia pilotka Megan McArthur oraz astronauta Japońskiej Agencji Kosmicznej AJXA – 52-letni Akihiko Hoshide i specjalista misji z Europejskiej Agencji Kosmicznej 43-letni Francuz Thomas Pesquet.

To co było przełomowe to fakt, że lot z kwietnia 2021 roku wykorzystuje moduł rakiety, który został odrzucony przez lot z załogą Crew 1 z 2020 roku. Czyli dokładnie to czego chciał Musk: moduły rakiety umożliwiające wielokrotne ich użycie.

Chiński powrót

15 maja na powierzchni Marsa wylądował chiński łazik Zhurong, który przybył w na Czerwoną Planetę w ramach misji Tianwen-1 (Długi Marsz – red.).

REKLAMA

Chiny już od dłuższego czasu zapowiadały powrót w przestrzeń kosmiczną, jednak praktycznie za każdym pojawiały się problemy techniczne.

Jak przekazały władze, naukowcy mieli cały czas bezproblemowy kontakt z łazikiem, a celem misji jest zbadanie składu atmosfery Czerwonej Planety oraz rozmieszczenia na niej lodu. Ten mógłby w przyszłości zostać wykorzystany przez ludzi.

Kosmiczni turyści

20 lipca nastąpiło to na co czekał każdy, kto chociaż raz chciałby opuścić planetę Ziemię. Firma Blue Origin przeprowadziła pierwszy lot załogowy w ramach misji New Shepard. Rakieta wyniosła na trajektorię suborbitalną (do tzw. "granicy kosmosu") czterech pasażerów: Jeff Bezos (założyciel firmy), Mark Bezos (brat Jeffa), Wally Funk (lotnik, członek programu Mercury 13) i Oliver Daemen (18-letni Holender, prywatny klient).

Pasażerowie dotarli do granicy kosmosu i przez kilka minut mogli osobiście poczuć stan nieważkości. Rakieta jak i kapsuła powróciły bezpiecznie na powierzchnię Ziemi.

REKLAMA

Lot wydaje się być przełomowym w kwestii kosmicznych lotów turystycznych. Uczestnicy tego z 20 lipca nie są szkolonymi przez lata astronautami NASA, których misją są badania kosmosu, a "jedynie" prywatnymi miłośnikami kosmosu.

Kolejne misje i wyprowadzenie ludzi poza granicę kosmosu także zakończyły się sukcesem.

Odkrycie egzoplanety

12 października NASA poinformowała o odkryciu nowej egzoplanety o dźwięcznej nazwie: TIC 257060897b. To gigant gazowy, zaliczany do grupy gorących Jowiszy. Pierwsze badania wskazują, że pomimo ogromnego rozmiaru planety (jest większa od Jowisza), to ma od niego znacznie mniejszą gęstość. Jest to prawdopodobnie jedna z egzoplanet o najniższej gęstości w historii badań.

Na powierzchni planety temperatura przekracza aż 1488,85 stopni Celsjusza. Dla porównania na Merkurym, czyli najgorętszej planecie Układu Słonecznego temperatura dochodzi do ok. 426,85 stopni. TIC 257060897b jest zaliczana przez naukowców do grona tzw. nadmuchanych planet, czyli ogromnych obiektów o bardzo niskiej masie.

REKLAMA

Ochrona przed uderzeniem

24 listopada z bazy Vandenberg w stanie Kalifornia wystartowała misja DART. To pierwsza w historii ludzkości próba zmiany kursu asteroidy w ramach budowanego przez NASA programu obrony planetarnej. Program ma wykrywać potencjalnie niebezpieczne kosmiczne odłamki, które przemieszczają się na kursie kolizyjnym z Ziemią.

Sonda NASA ma uderzyć w satelitę asteroidy Didymos – Dimorfos, zmieniając jego kurs o ułamek procenta.

Kosmiczne próbki

W grudniu NASA potwierdziła prowadzenie testów robotów i systemu, który w przyszłości sprowadzi na Ziemię próbki pochodzące z Marsa. Jak zapowiada sama agencja, ten projekt ma zrewolucjonizować naszą wiedzę i podejście do Czerwonej Planety. 

Misja prowadzona jest w ramach współpracy NASA z ESA (Europejską Agencją Kosmiczną). Próbki, które zostaną sprowadzone na Ziemię, mają dać odpowiedź na najbardziej nurtujące naukowców pytania, o ewolucję Marsa, o możliwość wystąpienia na nim wody czy istot żywych. 

REKLAMA

Testy, które rozpoczęły się w grudniu, są częścią planu NASA - prowadzonego od 1980 roku - eksploracji Układu Słonecznego. Choć jak podkreśla Agencja, pierwsza część całego programu rozpoczęła się z chwilą, gdy łazik Perseverance podjął kilka próbek z powierzchni Marsa. Program: Mars Sample Return, ma teraz na celu, zabranie próbek z planety i sprowadzenie ich na Ziemię. 


2022 roku zapowiada się zatem bardzo ciekawie. NASA już zapowiedziała kilka misji okołoziemskich, które mają pomóc w jeszcze większym zrozumieniu procesów zachodzących na naszej planecie, a Elon Musk planuje wysłanie na orbitę statku kosmicznego. Turystyka kosmiczna zapewne będzie rozwijać się w jeszcze bardziej zawrotnym tempie, za sprawą Blue Origin Jeffa Bezosa. Ile z tych planów uda się zrealizować?

Źródła: BBC, NASA, SpaceX, PAP, IAR

Ada Skowron

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej