Szef MON Ukrainy: Berlin blokuje nam w NATO dostawy uzbrojenia
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "Financial Times" poinformował, że "Niemcy w ostatnich miesiącach zablokowały prowadzone w ramach NATO zakupy dla ukraińskiej armii".
2021-12-13, 13:22
Niemcy "cały czas budują gazociąg Nord Stream 2 i jednocześnie blokują zakupy broni defensywnej; to bardzo nie w porządku" - powiedział Reznikow gazecie.
W ostatnich miesiącach Niemcy sprzeciwiły się prowadzonej w ramach programu NATO sprzedaży karabinów mających zwalczać drony oraz sprzętu do walki ze snajperami - przekazał ukraiński minister. Dodał, że Berlin ostatecznie ustąpił w sprawie pierwszego rodzaju wyposażenia, uznając, że nie jest śmiercionośny.
Blokowanie zakupów
Już poprzedni niemiecki rząd, kierowany przez Angelę Merkel, blokował zakupy przez Ukrainę śmiercionośnego sprzętu wojskowego - przypomina "FT". Uzupełnia, że stanowisko nowego gabinetu Olafa Scholza na ten temat nie jest na razie jasne, a jego kancelaria odmówiła komentarza w tej sprawie.
Reznikow zapowiedział, że Ukraina będzie się starała kupować uzbrojenie poprzez umowy dwustronne zawierane z sojusznikami takimi jak USA, Wielka Brytania, Francja czy Litwa. Podkreślił, że po rozmowach ze swoimi odpowiednikami z innych państw "bardzo optymistycznie" ocenia kwestię pozyskania rakiet i innego uzbrojenia o charakterze defensywnym od USA i innych zachodnich partnerów.
REKLAMA
- Mińsk całkowicie zmienia retorykę ws. Ukrainy. O co chodzi Łukaszence?
- Sankcje wobec rosyjskiej Grupy Wagnera. Jest decyzja UE
- Nie prowokować Rosji - ta strategia nie działa i nie będzie działała - powiedział również minister. Przypomniał, że w 2008 roku Rosja najechała na Gruzję po tym, gdy Niemcy i Francja zablokowały drogę tego kraju do członkostwa w NATO. Reznikow podkreślił, że zachodni sojusznicy Ukrainy nie powinni się bać rozmawiać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem z pozycji siły.
"Koniec obecnego świata"
Działania zbrojne Rosji wobec Ukrainy byłyby nieszczęściem dla całej Europy; miliony Ukraińców próbowałyby uciec do Unii Europejskiej, zagrożony byłby eksport zboża - ostrzegał minister.
REKLAMA
Ocenił też, że ewentualna inwazja Rosji, podczas której do tego kraju wracałoby "bardzo wiele trumien", oznaczałaby "koniec obecnego świata" i "nową erę", w której nie obowiązywałyby już zasady prawa międzynarodowego.
- Narada unijnych szefów MSZ. Zagrożenia ze wschodu głównym tematem
- Niemcy: w przypadku ataku na Ukrainę nie będzie zgody na uruchomienie Nord Stream 2
W rozmowie z "FT" Reznikow zaprzeczył, by USA wywierały naciski na rząd w Kijowie, by ten uznał specjalny status lub zwiększoną autonomię okupowanego przez prorosyjskich separatystów Donbasu, i od tego uzależniały ożywienie przerwanych negocjacji dotyczących tego regionu.
Zobacz także: Tomasz Szatkowski w "Sygnałach dnia"
st
REKLAMA
REKLAMA