Vuković na ratunek Legii: wchodzę do pożaru, zapalić się może także mój dom
Aleksandar Vuković został nowym szkoleniowcem Legii Warszawa. 42-letni Serb wie, że stanął przed trudnym zadaniem, bo mistrz Polski jest w tarapatach. Trener wystosował apel do kibiców. - Obrażanie się na siebie nic nie da. Potrzebujemy wsparcia kibiców - powiedział na konferencji prasowej.
2021-12-14, 13:52
Broniąca tytułu Legia Warszawa zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Warszawianie przegrali aż dwanaście meczów ligowych, w tym aż dziewięć z ostatnich dziesięciu spotkaniach.
Krótko po niedzielnym meczu z Wisłą Płock szkoleniowiec Marek Gołębiewski złożył dymisję. Gra warszawian jest fatalna i nie widać światełka w tunelu.
Pożar w Legii trwa w najlepsze, zdecydowano się na zatrudnienie Aleksandara Vukovicia, licząc na jego znajomość drużyny i doświadczenie pracy przy Łazienkowskiej. 42-letni trener ma poprowadzić zespół do końca sezonu.
REKLAMA
- Nie spodziewałem się telefonu z Legii. Nie wracam tu dla prezesa Mioduskiego czy dyrektora sportowego. Wracam tu, bo miałem ważną umowę, nie unoszę się honorem, to klub, który ukształtował mnie i spędziłem w nim połowę życia - przyznał na konferencji prasowej nowy/stary szkoleniowiec Legii.
Vuković ma jednak świadomość, jak ciężkie zadanie go czeka w stolicy.
- Wchodzę do pożaru, w którym bardzo się pali i wiem, że zapalić się może także mój dom - dodał.
Zapytano go także o relacje z prezesem klubu Dariuszem Mioduskim.
REKLAMA
- Z prezesem Mioduskim mam relacje profesjonalne. Jestem tu dla klubu, znowu pchamy wspólny wózek - stwierdził Serb.
Na końcu 42-latek zaapelował do kibiców stołecznego klubu.
- Obrażanie się na siebie nic nie da. Potrzebujemy wsparcia kibiców. Wielokrotnie to udowadniali w tych trudnych chwilach w tym sezonie. Tych prawdziwych kibiców nie trzeba o tym przekonywać - przyznał.
Nowy trener Legii ponownie zadebiutuje w roli trenera Legii w środę, w zaległym spotkaniu Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin.
REKLAMA
Jako piłkarz Aleksandar Vuković dwukrotnie grał w barwach Legii, w sumie licznik jego występów stanął na 202 spotkaniach, sięgał z nim po dwa mistrzostwa kraju oraz Puchar Polski. Wielokrotnie wybiegał na murawę z opaską kapitańską na ramieniu.
W sumie poprowadził klub w 65 spotkaniach, wygrał 36 z nich, zremisował 12 i przegrał 17.
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Lech Poznań 18 11 5 2 35-12 38 +23
2. Pogoń Szczecin 18 10 6 2 34-15 36 +19
3. Lechia Gdańsk 18 9 6 3 33-22 33 +11
4. Raków Częstochowa 17 9 5 3 30-20 32 +10
5. Radomiak Radom 17 8 7 2 23-14 31 +9
6. PGE FKS Stal Mielec 18 7 6 5 25-25 27
7. Wisła Płock 18 8 2 8 28-26 26 +2
8. Górnik Zabrze 17 7 4 6 24-23 25 +1
9. Śląsk Wrocław 18 6 6 6 30-28 24 +2
10. Jagiellonia Białystok 18 6 6 6 24-26 24 -2
11. Cracovia Kraków 18 6 5 7 23-26 23 -3
12. Piast Gliwice 17 6 3 8 23-23 21
13. KGHM Zagłębie Lubin 17 6 2 9 19-30 20 -11
14. Wisła Kraków 18 5 3 10 18-30 18 -12
15. Warta Poznań 18 3 6 9 13-23 15 -10
16. Górnik Łęczna 18 3 6 9 17-35 15 -18
17. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 17 2 6 9 20-29 12 -9
18. Legia Warszawa 16 4 0 12 15-27 12 -12
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
- Znamy szczegóły ataku na piłkarzy Legii Warszawa. "Napastnicy wyszli z okolicznych pól i rowów"
- Ekstraklasa: Legia straci miliony i piłkarzy? Mahir Emreli skontaktował się z prawnikiem
- Skandal z udziałem pseudokibiców. Legia Warszawa wydała oświadczenie
JK
REKLAMA
REKLAMA