Posiedzenie Rady NATO-Rosja. Przydacz: nie ma zgody na redukcję sił na wschodniej flance
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz zapewnił w Brukseli, że nie ma zgody na żądania Rosji ws. redukcji sił na wschodniej flance NATO.
2022-01-12, 15:13
Wiceszef MSZ uczestniczył w Radzie NATO-Rosja, zwołanej po prawie 2,5-letniej przerwie. - To, co powinno nas cieszyć jako wschodnią flankę, to fakt, że nie było ani jednego głosu, który mówiłby o gotowości do rozmów w tej sprawie - powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Marcin Przydacz dodał, że nie ma też zgody na drugie żądanie Rosji, czyli gwarancje, że Sojusz nie będzie rozszerzał się na Wschód i nie przyjmie w przyszłości Ukrainy i Gruzji.
Nie ma zgody na żądania Rosji
- Wszyscy sojusznicy w sposób pryncypialny i spójny mówili, że nie ma zgody na to, aby próba odtworzenia jakiś stref wpływów kontrolowanych przez supermocarstwa miała być podstawową jakiejkolwiek negocjacji czy dyskusji - podkreślił wiceminister Przydacz. Także wiceszefowa amerykańskiej dyplomacji Wendy Sherman podkreśliła po spotkaniu, że każdy kraj ma prawo do wybory własnej drogi.
Po dzisiejszej Radzie NATO-Rosja nie uzgodniono nowego terminu spotkania przedstawicieli państw Sojuszu i władz w Moskwie.
REKLAMA
Posłuchaj
- Rosja: ruszają kolejne manewry wojskowe. Ćwiczenia także przy granicy z Ukrainą
- W Brukseli spotkanie NATO-Rosja. Sojusz zapewnia, że "nie pójdzie na żadne kompromisy
- "Rosyjskie wojska przy granicy z Ukrainą. USA wzywają do wycofania jednostek
Zobacz także: Rozmowy Rosja-NATO. Szrot: nie zgodzimy się na żadne ustalenia, które zapadną bez naszego udziału
dn
REKLAMA