W Brukseli spotkanie NATO-Rosja. Sojusz zapewnia, że "nie pójdzie na żadne kompromisy"
W Brukseli odbędzie się dziś posiedzenie Rady NATO-Rosja. To pierwsze spotkanie w tym formacie po ponad dwuletniej przerwie, zwołał je sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Głównym tematem spotkania będą agresywne działania Rosji wobec Ukrainy.
2022-01-12, 04:37
Rozmowy mają dotyczyć zwiększonej koncentracji rosyjskich wojsk na Ukrainie i przy granicy z nią, a także agresywnych działań Moskwy. Państwa członkowskie będą reprezentowane w większości przez swoich ambasadorów. Z USA przyleci wiceszefowa dyplomacji Wendy Sherman, z Rosji - wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Gruszko.
Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg tonował oczekiwania przed tym spotkaniem mówiąc, że nie spodziewa się przełomu, ale też dodawał, że "ma nadzieję na uzgodnienie drogi naprzód, utorowanie drogi do uniknięcia konfliktu". - Ale by dialog był konstruktywny musi dotyczyć obaw sojuszników dotyczących działań Rosji - dodał.
NATO wobec rosyjskich żądań
Szef NATO podkreślił, że sojusznicy nie pójdą na żadne kompromisy w sprawie polityki otwartych drzwi. O jednomyślności Sojuszu w tej sprawie mówiła ambasador USA przy NATO Julianne Smith. Podkreślała, że żądania Moskwy dotyczące gwarancji, by Sojusz nie rozszerzał się na wschód i ograniczył działania do poziomu z lat dziewięćdziesiątych są nie do zaakceptowania.
REKLAMA
- Postawmy sprawę jasno - działania rosyjskie doprowadziły do tego kryzysu. Sojusz nie cofnie się w czasie i nie wróci do zupełnie innej epoki, kiedy byliśmy innym i mniejszym paktem - mówiła wczoraj amerykańska ambasador przy NATO, wyrażając nadzieję na dyplomatyczne rozwiązanie problemów i złagodzenie napięć w relacjach z Rosją.
- Media: USA z sojusznikami przygotowują plan ewentualnych sankcji na Rosję
- Biały Dom dementuje medialne doniesienia. USA nie chcą redukcji wojsk na wschodniej flance NATO
Posłuchaj
kp
REKLAMA