Pechowy początek Kacpra Kozłowskiego w Belgii. Polak doznał kontuzji
Kacper Kozłowski doznał urazu w meczu z KRC Genk o nie zagra w najbliższym meczu Royal Union Saint-Gilloise - podają belgijskie media. Wychowanek Pogoni Szczecin przebywa w Belgii na wypożyczeniu z angielskiego Brighton, do którego trafił zimą za 11 mln euro.
2022-01-27, 09:54
Kozłowski jest powoli wprowadzany do zespołu przez trenera Felice'a Mazzu. W pierwszym spotkaniu z RFC Seraing (4:0) na murawie spędził zaledwie minutę, natomiast z KRC Genk wszedł na boisko 5 minut przed końcem podstawowego czasu gry, zastępując Jeana Amaniego.
Spotkanie zostało jednak przedłużone o aż 10 minut - w samej końcówce gola na wagę trzech punktów dla lidera belgijskiej Jupiter League strzelił z rzutu karnego Dante Vanzeir, a Saint-Gilloise wygrało 2:1.
18-letni pomocnik nie będzie jednak wspominał tego meczu najlepiej - podczas krótkiego występu nabawił się urazu, który wykluczy go z gry w kolejnym meczu. Reprezentant Polski nie został uwzględniony w kadrze drużyny na 24. kolejkę Jupiler League. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz.
Royal Union Saint-Gilloise w czwartek (27 stycznia) będzie rywalizował z Club Brugge. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20:45. Po 23 seriach gier nowy klub Kacpra Kozłowskiego prowadzi w tabeli belgijskiej ekstraklasy z dorobkiem 53 punktów. Drugą lokatę zajmuje Royal Antwerp (44 pkt), a trzecią Club Brugge (również 44 "oczka"). Po fazie zasadniczej dorobek punktowy wszystkich drużyn zostanie jednak podzielony przez dwa, a rywalizacja o tytuł mistrzowski zapewne się wyrówna.
REKLAMA
- Serie A: remis w hicie kolejki. Czyste konto Wojciecha Szczęsnego
- PZPN szuka pieniędzy na kontrakt Szewczenki. Jest odpowiedź sponsorów
- El. MŚ 2022: sensacyjny powrót. Mario Balotelli powołany do reprezentacji Włoch
bg
REKLAMA