Milik z golem w Pucharze Francji. Olympique Marsylia gra dalej
Arkadiusz Milik zdobył bramkę dla Olympique Marsylia w wygranym u siebie po rzutach karnych 5-4 meczu 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Francji z Montpellier. Po 90 minutach bylo 1:1. Polski napastnik był także jednym ze skutecznych wykonawców "jedenastek".
2022-01-30, 07:49
Reprezentant Polski na boisku pojawił się w 54. minucie, a prowadzenie swojej drużynie dał w 74. Goście wyrównali w 80. za sprawą Kongijczyka Benego Makouany.
W serii rzutów karnych Milik podszedł do piłki jako drugi w swojej drużynie. Nie pomylił się także żaden z jego kolegów, a w Montpellier zawiódł w drugiej kolejce Serb Mihailo Ristic.
W obecnej edycji Pucharu Francji Milik strzelił już pięć goli. Mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane 8 i 9 lutego.
Przyszłość polskiego napastnika cały czas nie jest jasna. Polakiem, który nie ma najlepszego okresu w Olympique Marsylia, jest łączony z trzema klubami - Juventusem, Sevillą i Majorką.
Marsylia, która będzie walczyć o grę w Lidze Mistrzów, sprowadziła już 30-letniego Kongijczyka Cedrica Bakambu. Napastnik ostatnio był zawodnikiem Beijing Guoan, ale zdecydował się rozwiązać umowę, żeby wrócić do Europy. We Francji rozpoczynał swoją karierę, w Ligue 1 grał w barwach Sochaux.
- Na rynku bardzo trudno znaleźć tego typu napastnika. To drugi napastnik, który może grać na różnych pozycjach. Pamiętam jak grał w Hiszpanii z Soldado właśnie jako drugi napastnik albo z Leo Baptistao jako ten pierwszy atakujący - mówił prezes OM, nawiązując do niespełna trzyletniego pobytu Bakambu w Villarrealu.
REKLAMA
OM nie chce zgadzać się na transfer, jednak być może będzie w stanie przyjąć propozycję wypożyczenia.
- Ekstraklasa: Lech wzmocni się przed rundą wiosenną? Dawid Kownacki może wrócić do Poznania
- Sensacyjny zwrot akcji. Media: to Czesław Michniewicz przejmie kadrę
- Serie A: wielki transfer Juventusu stał się faktem. Dusan Vlahovic zaprezentowany w Turynie
kp/PAP
REKLAMA
REKLAMA