"Wojnę cały czas należy brać pod uwagę". Prof. Marciniak o wizycie Mateusza Morawieckiego w Kijowie
- Wsparcie militarne, którego Polska może udzielić Ukrainie nie będzie duże. Jest częścią całości, ale nie waży. Oznacza też, że przygotowujemy się do wojny, bo tę ewentualność cały czas należy brać pod uwagę - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Włodzimierz Marciniak, sowietolog i były ambasador RP w Moskwie.
2022-02-01, 14:44
Premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej wizyty w Kijowie spotkał się z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. "Jestem tutaj, żeby zamanifestować jedność Polski z państwem ukraińskim" - mówił. Premier Ukrainy powiedział z kolei, że "naszą pozycję we wspólnocie międzynarodowej zawdzięczamy w dużym stopniu polskim przyjaciołom".
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że premier Morawiecki zamanifestował jednoznaczne poparcie Polski dla Ukrainy. - Niewątpliwie bezpośrednie wizyty w obecnej, trudnej sytuacji Ukrainy mają duże znaczenie. Podkreślają też duże znaczenie Polski w zakresie uregulowania konfliktu - powiedział prof. Włodzimierz Marciniak.
Podczas konferencji premier mówił o obronnym wymiarze pomocy Ukrainie do obrony przed potencjalną agresją Rosji. Jak podkreślił, Polska jest gotowa przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy pocisków przeciwlotniczych Grom, ale także lekkie moździerze oraz drony rozpoznawcze i innego rodzaju broń o charakterze rozpoznawczym.
Wszystko wskazuje jednak na to, że ewentualna agresja rosyjska na Ukrainę została zawieszona. - W istocie rzeczy, wsparcie militarne, którego Polska może udzielić Ukrainie nie będzie duże. Jest częścią całości, ale nie waży. Oznacza też, że przygotowujemy się do wojny, bo tę ewentualność cały czas należy brać pod uwagę. Powinniśmy nalegać na to, by zaczęto stosować zapowiadane wobec Rosji sankcje -
REKLAMA
Gazowy szantaż Putina
Premier PR ocenił również w Kijowie, że Nord Stream 2 stanowi potężne zagrożenie dla pokoju w całej Europie. "Apelujemy wspólnie do Niemców, aby nie otwierali tego gazociągu, ponieważ poprzez otwarcie gazociągu zwiększa się możliwości szantażu i prowadzenia wojny ze strony Rosji" - oświadczył szef polskiego rządu. Jak dodał, "nie można jedną ręką podpisywać się pod wyrazami solidarności z Ukrainą w obecnym stanie, a drugą certyfikować Nord Stream 2". "To po prostu ze sobą nie współgra. Uruchamiając Nord Stream 2, Berlin nabija pistolet Putinowi, którym potem ten może szantażować tak naprawdę całą Europę" - ostrzegał.
Zdaniem prof. Włodzimierza Marciniaka Niemcy stosują wobec Ukrainy politykę uników. - Premier Morawiecki korzysta z tej sytuacji, by wzmocnić pozycję Polski. Tę samą taktykę przyjęła Wielka Brytania, która doskonale się odnalazła po wypchnięciu z UE i odgrywa znaczącą rolę w obecnym konflikcie - podsumował sowietolog.
Posłuchaj
Posłuchaj
Premier Mateusz Morawiecki spotka się też w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
REKLAMA
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadził: Tadeusz Płużański
Gość: dr Łukasz Reszczyński (Wyższa Szkoła Bankowa)
REKLAMA
Data emisji: 2.02.2022
Godzina emisji: 13.08
PR24
REKLAMA