Liga Mistrzów: Sporting - Manchester City. Koncert "Obywateli" w Lizbonie
Manchester City pewnie pokonał w Lizbonie Sporting 5:0 w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Pepa Guardioli całkowicie zdominowali spotkanie i praktycznie są już w ćwierćfinale.
2022-02-15, 22:54
Lizbońska twierdza zdobyta w 45 minut
Zdecydowanym faworytem potyczki w Lizbonie był Manchester City, lecz po stronie Sportingu stała ciekawa statystyka – do tej pory ośmiokrotnie mierzył się z angielskimi klubami w fazach pucharowych europejskich pucharów i za każdym razem wychodził z takich starć zwycięsko.
Od pierwszych minut kibice zgromadzeni na Estádio José Alvalade chcieli wlać niepokój w szeregi zespołu z Manchesteru. Za każdym razem, gdy przy piłce był jeden z piłkarzy City, reagowali gwizdami.
Zawodnicy Sportingu od początku próbowali atakować wysokim pressingiem, a „Obywatele” cierpliwie szukali sposobu, by dostać się w okolice bramki strzeżonej przez Antonio Adana.
Już w 7. minucie goście wyszli na prowadzenie. Na bramkę uderzał Phil Foden, jednak golkiper gospodarzy sparował futbolówkę. Tę zgarnął Kevin de Bruyne, który wyłożył ją Riyadowi Mahrezowi, a ten tylko dopełnił formalności. Początkowo sędzia liniowy uniósł chorągiewkę, jednak po analizie VAR arbiter główny zdecydował się na uznanie trafienia.
REKLAMA
Chwilę później „Obywatele” mogli podwyższyć prowadzenie. Po strzale głową Stonesa piłka minęła jednak słupek. W 18. minucie było już 2:0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z obrońców Sportingu podbił futbolówkę, do której dopadł Bernardo Silva i efektownym uderzeniem z półwoleja umieścił ją w bramce.
Dla Pepa Guardioli to nie była wystarczająca przewaga. Hiszpański szkoleniowiec cały czas motywował swoich zawodników do dalszych ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać – w 32. minucie Riyad Mahrez dograł precyzyjne podanie do Phila Fodena, a ten podwyższył prowadzenie. Tym razem kibice gospodarzy już nie gwizdali, tylko nagrodzili składną akcję aplauzem.
W 44. minucie Raheem Sterling znalazł się w bocznym sektorze pola karnego, po czym wyłożył piłkę Bernardo Silvie. Portugalczyk oddał strzał, a futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła do siatki obok bezradnego Adana.
Przypieczętowanie awansu w pierwszym meczu
W drugiej połowie piłkarze City nie zwalniali tempa. Dośrodkowanie Kevina De Bruyne na gola zamienił Bernardo Silva. Radość Portugalczyka z ustrzelenia hat-tricka przerwał arbiter, który czekał na komunikat po analizie VAR. Ta wykazała spalonego i ostatecznie trafienia nie uznano.
REKLAMA
Jak jednak mówi stare przysłowie - co się odwlecze, to nie uciecze. W 58. minucie efektownym uderzeniem popisał się Sterling, który „zerwał pajęczynę” w bramce Adana i było już 5:0.
Po trafieniu Anglika tempo meczu znacznie spadło. „Obywatele” nadal kontrolowali przebieg gry, jednak atakowali z mniejszym animuszem. Gospodarze próbowali zdobyć bramkę honorową, lecz defensywa City była na tyle szczelna, by utrzymać czyste konto.
5:0 z pewnością jest zaliczką, obok której nie można przejść obojętnie. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Guardioli już teraz zabukowali sobie bilety do ćwierćfinału.
REKLAMA
Posłuchaj
Sporting Lizbona 0:5 Manchester City
Mahrez 7'
Bernardo Silva 18', 44'
Foden 32'
Sterling 58'
Składy:
Sporting Lizbona: Adan, Inacio, Coates, Reis de Lima, Porro, Alves Palhinha Goncalvees, Nunes, Esgaio, Sarabia, Goncalves, Paulinho
Manchester City: Ederson, Stones, Dias, Laporte, Cancelo, De Bruyne, Rodri, Silva, Mahrez, Foden, Sterling
REKLAMA
Program pierwszych meczów 1/8 finału Ligi Mistrzów (wszystkie mecze o godz. 21.00):
wtorek, 15 lutego
Paris Saint-Germain 1-0 Real Madryt
Sporting Lizbona 0-5 Manchester City
środa, 16 lutego
FC Salzburg - Bayern Monachium
Inter Mediolan - Liverpool
wtorek, 22 lutego
Chelsea - Lille OSC
Villarreal - Juventus
środa, 23 lutego
Atletico Madryt - Manchester United
Benfica - Ajax Amsterdam
Rewanże: 8-9 marca oraz 15-16 marca
Program kolejnych rund:
18 marca - losowanie par 1/4 i 1/2 finału (Nyon - Szwajcaria)
5-6 kwietnia - pierwsze mecze ćwierćfinałowe
12-13 kwietnia - rewanżowe mecze ćwierćfinałowe
26-27 kwietnia - pierwsze mecze półfinałowe
3-4 maja - rewanżowe mecze półfinałowe
28 maja - finał (Sankt Petersburg)
- Ligue 1: Milik bohaterem Marsylii. Przepiękny gol Polaka dał wygraną
- La Liga: derby Barcelony zakończone czerwonymi kartkami. Faworyt uratował remis
- Serie A: Juventus ratuje remis w doliczonym czasie gry. Gol Malinowskiego ozdobą meczu
REKLAMA