Port Lotniczy Solidarność. Znamy pierwsze szczegóły dotyczące ruchu pasażerskiego
Dwa równoległe pasy startowe, do stu dziesięciu startów i lądowań w ciągu godziny i duży wzrost ruchu towarowego. Spółka odpowiedzialna za budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego przedstawiła pierwsze szczegółowe wyliczenia dotyczące działalności projektowanego lotniska w Baranowie.
2022-02-17, 14:25
Budowa lotniska ma się rozpocząć w 2023 roku, a pierwsi pasażerowie mają skorzystać z połączeń lotniczych na przełomie 2027 i 2028 roku.
W zeszłym tygodniu pełnomocnik rządu do spraw budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała przedstawił prognozę Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Lotniczych IATA, która dotyczy rozwoju lotnictwa w Polsce po pandemii i prognoz ruchu projektowanego lotniska w Baranowie.
Szczyt możliwości lotniska Chopina w Warszawie
Z opracowania wynika, że lotnictwo pasażerskie powróci do kondycji sprzed pandemii na przełomie 2024 i 2025 roku. Raport wskazuje też, że lotnisko Chopina w Warszawie osiągnie szczyt swoich możliwości jeśli chodzi o liczbę odprawianych pasażerów, w 2027 roku. To właśnie na ten rok jest planowane zakończenie Portu Lotniczego Solidarność.
Dziś przedstawiciele CPK przedstawili garść szczegółów dotyczących pierwszych lat funkcjonowania portu. By zwiększyć przepustowość, w planach jest budowa dwóch równoległych dróg startowych. Problemem warszawskiego lotniska jest fakt, że dwie drogi startowe, którymi dysponuje, krzyżują się, co w dużym stopniu ogranicza możliwość zwiększenia liczby startów i lądowań.
REKLAMA
Pandemia wymusiła zmiany w planowaniu ruchu
W Baranowie drogi mają być równoległe. Co więcej, prawdopodobnie projektanci pozostawią rezerwę na trzeci pas startowy, który może zostać wybudowany, kiedy zajdzie taka potrzeba. W myśl szczegółowych prognoz, w pierwszym roku działalności lotniska odbędzie się około 60, 70 startów i lądowań w ciągu godziny. W 2040 roku będzie ich około 90, a w roku 2059 możliwe będzie przeprowadzenie 110 operacji lotniczych w ciągu godziny. Dla porównania dziś na lotnisku Chopina możliwe jest prowadzenie 46 operacji w ciągu godziny.
Przedstawiciele CPK zapowiadają, że po otwarciu lotniska pod Warszawą, cały ruch pasażerski zostanie przeniesiony z lotniska Chopina, co oznacza, że ze stolicy zniknie cały ruch pasażerski. Co istotne, CPK zapowiada, że na nowym lotnisku pojawi się także tak zwany ruch niskokosztowy i czarterowy, który może stanowić nawet 30 procent wszystkich operacji lotniczych. Oznaczałoby to, że liczba pasażerów korzystających z takich połączeń przekraczałaby rocznie 10 milionów. Wcześniej przedstawiciele CPK dawali do zrozumienia, że tego typu ruch przejmą inne lotniska regionalne, jak port w Radomiu. Lotnisko nie istnieje jednak bez pasażerów, a pandemia wymusiła zmiany w planowaniu ruchu.
Pandemia wpłynęła także na strukturę ruchu lotniczego. Załamał się ruch biznesowy, zmniejszył się wolumen ruchu przesiadkowego. A Port Lotniczy Solidarność był właśnie projektowany, jako lotnisko tak zwane hubowe. W tej chwili największy udział w "lotniczym torcie" mają turyści. Polskie Linie Lotnicze LOT szybko zmodyfikowały swoją strategię.
REKLAMA
Z jednej strony oferują wiele połączeń do najpopularniejszych miejscowości wypoczynkowych na południu Europy, z drugiej zaś strony podpisują umowy z tour operatorami i czarterują swoje maszyny dla tego typu połączeń.
Ruch cargo
Spółka zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. Nowe lotnisko nie będzie miało nocnych ograniczeń w ruchu. Port Chopina w Warszawie od kilku lat ma takie ograniczenia, a co do zasady samoloty nie mogą startować i lądować od godziny 23.30 do godziny 5 rano.
To będzie oznaczać duży wzrost przepustowości i możliwość prowadzenia nawet 1200 operacji lotniczych w ciągu doby. Jest to ważne także dla ruchu cargo, dla którego nowa inwestycja może oznaczać duży impuls do rozwoju. Przedstawiciele spółki zapewniają, że Port Lotniczy Solidarność może się stać jednym z ważniejszych graczy na rynku przewozów towarów w Europie Środkowo - Wschodniej.
REKLAMA
W połowie tego roku ma zostać wybrany tak zwany master architekt, który będzie projektował port. W trzecim lub czwartym kwartale tego roku ma powstać master plan, czyli plan generalny lotniska. Decyzja środowiskowa, która jest podstawą do pozwolenia na budowę ma zostać wydana już w 2023 roku.
Aleksander Pszoniak, PR24, akg
REKLAMA