Sekretarz obrony USA: wspieramy Ukrainę, wschodnia flanka NATO jest teraz o wiele silniejsza
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin przyznał w piątek w Warszawie, że "wschodnia flanka NATO jest teraz o wiele silniejsza i tak też pozostanie w przyszłości". Zdaniem Austina "cały Sojusz wspiera Ukrainę, jeżeli chodzi o jej suwerenność, integralność terytorialną i prawo do wyboru ścieżki, jaką chce ona podążać".
2022-02-18, 12:10
Austin podkreślił na wspólnej konferencji prasowej z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, że "cały Sojusz wspiera Ukrainę, jeżeli chodzi o ich suwerenność, integralność terytorialną, ale również prawo do wyboru ścieżki, jaką chcą podążać, jeżeli chodzi o relacje z sąsiadami i resztą świata".
- To zakrawa na ironię, że to, czego Putin nie chciał, czyli silniejsze NATO, doprowadziło de facto do tego, że na flance mamy o wiele silniejsze NATO i tak też pozostanie w przyszłości - powiedział sekretarz obrony USA.
Polskie siły zbrojne będą wyposażone w czołgi Abrams
Dodał, że Polska i Stany Zjednoczone w solidarności z innymi sojusznikami dalej będą współpracować, aby stawić czoła wszelkim wyzwaniom rzuconym pokojowi i stabilizacji europejskiej. - To samo dotyczy wszelkich wyzwań w przyszłości - zaznaczył Austin.
Minister Błaszczak podziękował Austinowi za to, że polskie siły zbrojne będą wyposażone w czołgi Abrams. - Bez pana osobistego zaangażowania to nie byłoby możliwe - powiedział.
REKLAMA
Zakup czołgów Abrams zapewni bardziej sprawiedliwy podział odpowiedzialności w ramach sojuszu
- W odpowiedzi na formalną prośbę Polski z lipca 2021 roku sekretarz Antony Blinken i ja przedstawiliśmy kongresowi naszą intencję, aby zaoferować Polsce możliwość zakupu 250 czołgów Abrams M1A2 - podkreślił Austin na wspólnej konferencji prasowej z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.
Dodał, że konkretne ramy czasowe, jeśli chodzi o dostawę tych czołgów, są analizowane. - To jest najnowsza wersja czołgu Abrams, która zdecydowanie da Polsce większe zdolności w tym zakresie. Jednocześnie wzmocni naszą interoperacyjność z polskimi siłami zbrojnymi, zwiększy wiarygodność naszego połączonego odstraszania, naszych wysiłków, jak również wysiłków innych sojuszników NATO - zaznaczył sekretarz obrony USA.
Według niego zakup przez Polskę tych czołgów pomoże też "zapewnić bardziej sprawiedliwy podział odpowiedzialności w ramach sojuszu". - A to wszystko w imię naszej wspólnej obrony - dodał.
Czołgi są produkowane przez koncern General Dynamics w fabryce w Limie w stanie Ohio i w różnym standardzie znajdują się na wyposażeniu wojsk Maroka, Kuwejtu, Iraku, Egiptu, Australii i Arabii Saudyjskiej. Były używane zarówno w wojnie w Afganistanie, jak i wojnie w Iraku w służbie Stanów Zjednoczonych. Irackie abramsy brały udział w wojnie przeciwko Państwu Islamskiemu (IS), a saudyjskie wykorzystano podczas wojny domowej w Jemenie.
REKLAMA
Posłuchaj
dn
REKLAMA