Mariusz Błaszczak: modernizacja armii i zakup abramsów służy odstraszaniu. My chcemy pokoju
Proces modernizacji Wojska Polskiego, zakup czołgów Abrams - to wszystko służy odstraszaniu - mówił w TVP Info Mariusz Błaszczak. - My chcemy pokoju, więc szykujemy się do wojny, żeby odstraszyć agresora - podkreślił.
2022-02-18, 22:27
- Wyposażenie polskiego wojska w nowoczesne czołgi ma olbrzymie znaczenie. Przypomnę - w 2018 roku podpisaliśmy umowę w sprawie rakiet Patriot, w 2019 w sprawie rakiet Himars. 2020 rok to był rok, w którym podpisaliśmy umowę w sprawie myśliwców F-35, a teraz właśnie przygotowujemy umowę w sprawie czołgów Abrams - mówił Mariusz Błaszczak w TVP Info, pytany o zakup przez Polskę amerykańskich czołgów Abrams M1A2 SEPv3.
"My chcemy pokoju"
Jak dodał, obecnie trwają negocjacje, następnym krokiem jest akceptacja umowy przez amerykański Kongres. - Jestem przekonany, że nie będzie z tym najmniejszego kłopotu - zaznaczył szef MON. Podkreślił, że czołgi Abrams mają mieć charakter broni odstraszającej. - Na tym polega cały proces modernizacji wyposażenia wojska polskiego - w myśl maksymy "si vis pacem, para bellum". My chcemy pokoju, więc szykujemy się do wojny, żeby odstraszyć agresora - powiedział.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że wizyta sekretarza obrony USA Lloyda Austin, decyzja o sprzedaży Polsce czołgów Abrams i dodatkowi żołnierze USA w Polsce to właśnie najlepszy element odstraszania - zaznaczył Błaszczak.
"Rosja boi się armii USA"
Pytany o piątkową wizytę sekretarza obrony USA w naszym kraju Błaszczak powiedział, że rozmowa dotyczyła sposobów wzmocnienia wschodniej flanki NATO. - Podziękowałem panu sekretarzowi Austinowi za jego zaangażowanie w cały proces dotyczący modernizacji polskich sił zbrojnych, dotyczący budowy interoperacyjności - czyli tych zasad współpracy polskich i amerykańskich sił wojskowych - powiedział minister.
REKLAMA
- To niezwykle ważne, dlatego że jesteśmy sojusznikami, dokładnie wiemy, że Rosja obawia się armii USA ze względu na jej siłę - ocenił.
Wzmocnienie wschodniej flanki NATO
Błaszczak powiedział, że w Polsce jest obecnie znaczący potencjał sił amerykańskich. "Obok tych 5 tys. żołnierzy, którzy stacjonują w naszym kraju, obok reaktywowanego po latach w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO dowództwa 5. Korpusu, mamy dodatkowo kolejne prawie 5 tys. żołnierzy, którzy zostali w krótkim czasie przerzuceni do Polski, którzy służą wsparciem, jeśli chodzi o nasze zdolności obronne, którzy są świetnymi, bardzo dobrze wyszkolonymi żołnierzami" - podkreślił.
Wcześniej w piątek szef MON poinformował, że Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż 250 czołgów Abrams w najnowocześniejszej wersji M1A2 SEPv3.
Chęć zakupienia 250 amerykańskich czołgów polski rząd zapowiedział już w ubiegłym roku, zaś Mariusz Błaszczak oświadczył, że pierwsza partia maszyn powinna trafić do Polski w 2022 r. Czołgi są produkowane przez koncern General Dynamics w fabryce w Limie w stanie Ohio.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
- Sytuacja na Wschodzie. Trwa wideokonferencja przywódców głównych państw NATO i UE [RELACJA]
- Nowy kontrakt zbrojeniowy dla Polski. Mariusz Cielma: to poważne wzmocnienie
jmo
REKLAMA