PŚ w skokach: Kamil Stoch zaprotestował przeciwko wojnie. Rywal nie kryje podziwu: to bóg skoków
"Stop wojnie! Lepiej walczyć w sporcie" - taki napis pojawił się na nartach Kamila Stocha podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Lahti. Postawą polskiego mistrza zachwyceni byli zwycięzca zawodów Norweg Halvor Egner Granerud oraz japoński skoczek Yukiya Sato, a o geście trzykrotnego mistrza olimpijskiego szeroko informowały zagraniczne media.
2022-02-28, 09:32
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Kamil Stoch w niedzielnym konkursie zajął 11. miejsce, jednak, zdaniem wielu, jest jego największym zwycięzcą. Polski skoczek w trakcie kwalifikacji do konkursu zaprezentował napis, jaki umieścił na swojej narcie.
"„Stop wojnie. Lepiej walczyć w sporcie” – napisał w języku angielskim. Przed samym konkursem trzykrotny mistrz olimpijski dopisał jeszcze frazę „Stay with Ukraine”, co można tłumaczyć jako „Bądźmy z Ukrainą”.
Rywale pod wrażeniem
Po zawodach Kamil Stoch udzielił wywiadu wielu mediom, m.in. Eurosportowi. Przyznał w nim, że wojna na Ukrainie mocno go dotknęła.
REKLAMA
"Przestałem już korzystać z telefonu i Internetu, bo cały czas widziałem tylko wydarzenia, które rozgrywają się w Ukrainie" - powiedział.
Postawę i apel lidera polskiej reprezentacji chwalili jego rywale ze skoczni. Norweg Halvor Egner Granerud, który w niedzielę triumfował ex aequo z Japończykiem Ryoyu Kobayashim, ocenił sytuację jasno. "Człowiek dnia" - napisał o Stochu w mediach społecznościowych.
Podziwu nie krył także Yukiya Sato. "A Kamil, bóg świata skoków, był symbolem nas, skoczków" - ocenił Japończyk.
Szerokie echo protestu
Gest polskiego mistrza odbił się szerokim echem w zagranicznych mediach. "Gwiazdor skoków z mocną wiadomością do Rosjan" - napisała fińska gazeta "Ilta-Sanomat".
REKLAMA
Kamil Stoch udzielił po konkursie wywiadów wielu mediom. - Czuję, że dzieje się coś złego i nie mogę się odwrócić i po prostu zamknąć oczu - powiedział skoczek na antenie austriackiej telewizji ORF.
Niektórzy uważali, że, wobec obecności rosyjskich skoczków w Lahti Biało-Czerwoni powinni zbojkotować konkursy w Finlandii. Stoch jasno wyraził swoje zdanie w tej kwestii.
"Wysłuchały mnie dzisiaj wszystkie media. Polskie i zagraniczne. Naprawdę myślicie że więcej osiągnąłbym bojkotując zawody? SAM?" - zapytał retorycznie Kamil Stoch w niedzielny wieczór w mediach społecznościowych.
Kolejnym przystankiem Pucharu Świata w skokach będzie norweski cykl Raw Air. W czwartek odbędą się zawody w Lillehammer.
REKLAMA
Czytaj także:
- Absurdalne decyzje FIFA. Rosja może grać, ale... Kulesza: nie interesuje nas gra pozorów
- Anglicy odmawiają gry z Rosją. Kolejne federacje idą w ślady Biało-Czerwonych
- "Są rzeczy ważniejsze niż futbol". Robert Lewandowski zabrał głos ws. barażowego meczu z Rosją
- Bundesliga: ważny gest Lewandowskiego. Opaska wsparcia dla Ukrainy
REKLAMA