Koszykarz z NBA zagra w reprezentacji Polski? Malcolm Brogdon stara się o obywatelstwo

• Malcolm Brogdon mógłby pomóc polskiej reprezentacji już na tegorocznym Eurobaskecie
• Koszykarz jest ważną postacią Indiana Pacers, a w obecnym sezonie NBA rzuca średnio 18,5 punktu 
• Teść Brogdona pochodzi spod Słupska, co miało zainteresować koszykarza występami w polskich barwach 

Polscy koszykarze słabo rozpoczęli eliminacje mistrzostw świata - przegrali trzy z czterech pierwszych spotkań i ich awans do kolejnej fazy jest poważnie zagrożony. Według "Przeglądu Sportowego", możliwe jest jednak spore wzmocnienie potencjału Biało-Czerwonych.

Już na tegorocznym Eurobaskecie w polskich barwach zagrać może Malcolm Brogdon.

PZKosz w stanie gotowości 

Koszykarz Indiany Pacers rozgrywa aktualnie swój szósty sezon w NBA. W najlepszej koszykarskiej lidze świata Brogdon debiutował w 2016 roku w barwach Milwaukee Bucks. Na koncie ma już ponad 300 meczów w amerykańsko-kanadyjskich rozgrywkach, w których zdobywał średnio 15,4 punktu. 

REKLAMA

W obecnym sezonie Brogdon rzuca średnio 18,5 punktu, choć ostatnio zmagał się z kontuzją ścięgna Achillesa. Łączony z reprezentacją Polski zawodnik zarabia rocznie ponad 20 milionów dolarów, co świadczy o jego statusie w lidze. Jest też wiceprzewodniczącym NBAPA - organizacji zrzeszającej koszykarzy występujących w NBA. 

Malcolm Brogdon występuje na pozycji rzucającego obrońcy. Niespełna 30-letni koszykarz miał wyrazić zainteresowanie grą w naszych barwach ze względu na koligacje rodzinne. Jego teść pochodzi bowiem spod Słupska.

Według "Przeglądu Sportowego", Polski Związek Koszykówki od kilku miesięcy pracuje nad naturalizacją Brogdona. Działacze unikają jednak rozgłosu, na czym ma zależeć samemu zawodnikowi. 

Wszelkie potrzebne dokumenty mają być gotowe. Jeśli Malcolm Brogdon ostatecznie zdecyduje się na reprezentowanie polskich barw, PZKosz chce jak najszybciej załatwić formalności. Pewnym problemem może być fakt, że Brogdon, zanim jeszcze pojawił się na parkietach NBA, wystąpił w reprezentacji USA podczas igrzysk panamerykańskich.

REKLAMA

Takiej naturalizacji dotąd nie było 

Malcolm Brogdon miałby zastąpić w polskiej reprezentacji innego Amerykanina - A.J. Slaughtera. Rozgrywający, choć odegrał dużą rolę w awansie na mistrzostwa świata w 2019 roku i zajęciu ósmego miejsca na turnieju finałowym w Chinach, nie jest koszykarzem aż tak wysokiej klasy jak Brogdon. 

"Przegląd Sportowy" zwrócił zresztą uwagę, że tak dobrych zawodników dotąd w Europie nie naturalizowano. Wcześniej krajowe federacje pozyskiwały co najwyżej amerykańskich koszykarzy, którzy wyróżniali się w rozgrywkach na Starym Kontynencie. 

Gra Brogdona w polskich barwach byłaby więc dużym wydarzeniem na skalę europejską. 

REKLAMA

Źródło: YouTube.com/NF Classic 

• Puchar Europy FIBA: wielki sukces Legii. Wygrana w Rosji i awans do ćwierćfinału
• NBA: drużyna LeBrona wygrała Mecz Gwiazd. Stephen Curry błyszczał najjaśniej

/empe