Liga Mistrzów: Kamil Piątkowski zatrzyma Lewandowskiego? Dyrektor Salzburga zachwycony Polakiem
We wtorek wieczorem Bayern Monachium, z Robertem Lewandowskim w składzie, postara się pokonać FC Salzburg. Niewykluczone, że w podstawowym składzie mistrza Austrii wystąpi Kamil Piątkowski. Polskim stoperem zachwycony jest dyrektor sportowy Salzburga. - Kamil jest bardzo ambitnym piłkarzem - powiedział Christoph Freund w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
2022-03-08, 12:15
- Kamil Piątkowski, mimo młodego wieku, ma na koncie trzy występy w pierwszej reprezentacji Polski i udział w mistrzostwach Europy
- Polski obrońca ostatnio regularnie występował w barwach FC Salzburg, choć miało to miejsce z urazami konkurentów
21-letni Kamil Piątkowski trafił do drużyny mistrza Austrii latem ubiegłego roku. Wcześniej utalentowany stoper zwrócił na siebie uwagę bardzo dobrymi występami w Rakowie Częstochowa. Piątkowski zadebiutował też w pierwszej reprezentacji Polski, a nawet był w kadrze Biało-Czerwonych na ubiegłoroczne mistrzostwa Europy. Na Euro 2020 jednak nie wystąpił.
Dyrektor zadowolony z Piątkowskiego
Swoją pozycję w nowym zespole polski obrońca budował z mozołem. Początkowo grał niewiele, a do tego przez dwa miesiące musiał pauzować ze względu na kontuzję kostki. Piątkowski wyleczył uraz szybciej niż planowano, a trener Matthias Jaissle coraz częściej na niego stawiał.
W Salzburgu nie ukrywają, że są zadowoleni z pozyskania polskiego piłkarza.
– Śledziliśmy Kamila przez długi czas. Przez ten okres bardzo imponował nam jego rozwój. Kamil jest młodym, bardzo ambitnym piłkarzem silnym w odbiorze i ze świetnym rozegraniem. Jego kreatywność bardzo pomaga nam praktykować nasz styl, bo zależy nam na starannej grze od tyłu - powiedział dyrektor sportowy klubu Christoph Freund w rozmowie ze sport.tvp.pl.
REKLAMA
Kamil Piątkowski ma za sobą 11 spotkań w barwach FC Salzburg, z czego raz zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału z Bayernem Monachium (1:1) Polak nie wystąpił, jednak istnieje spora szansa, że we wtorkowym rewanżu trzykrotny reprezentant Polski od pierwszej minuty zagra na Allianz Arenie.
Zagra przeciwko "Lewemu"?
Były piłkarz Rakowa w trzech ostatnich meczach ligowych grał po 90 minut. Piątkowski korzystał na pechu konkurentów.
Najpierw Maximilian Wober pauzował za nadmiar kartek, a potem Austriak zmagał się z koronawirusem. Gdy Wober wrócił do gry, urazu nabawił się Oumar Solet. Francuz poleciał do Monachium z drużyną, lecz nie wiadomo, czy będzie gotowy do gry.
REKLAMA
Niewykluczone więc, że Kamil Piątkowski otrzyma szansę, by powstrzymać swojego sławniejszego rodaka. Robert Lewandowski tradycyjnie będzie bowiem stanowił o sile ataku Bayernu.
Remis w pierwszym meczu i brak zasady bramek na wyjeździe oznaczają, że zwycięzca wtorkowego spotkania zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Przed obrońcą, który ostatnio powoływany był do młodzieżowej reprezentacji Polski, stoi więc spore wyzwanie.
- Jest decyzja FIFA i UEFA. Piłkarze mogą opuścić Rosję, ale będą musieli wrócić
- Szwedzi nie zgadzają się na walkower dla Polski. Media wskazują potencjalnych rywali Biało-Czerwonych
- Konrad Michalak - jeden z "młodych wilków" Michniewicza. Doda kadrze skrzydeł?
/empe
REKLAMA