Rosjanie ukarali mistrza świata. Łaguta i Tarasienko zdyskwalifikowani za sprzeciw wobec inwazji na Ukrainę
Federacja Sportu Motocyklowego w Rosji ukarała dwóch tamtejszych żużlowców za wypowiedzi sprzeciwiające się rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Aktualny indywidualny mistrz świata Artiom Łaguta oraz Wadim Tarasienko nie będą mogli startować w jakichkolwiek zawodach organizowanych na terytorium Rosji. Zawodnicy stracili też rosyjską licencję.
2022-03-09, 15:50
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. Agresorzy próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów.
Wygląda na to, że w nadchodzącym sezonie na polskich torach żużlowych nie zobaczymy Rosjan.
W sobotę Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) zawiesiła licencje wydane Rosjanom i Białorusinom. W efekcie zawodnicy z tych krajów zostali wykluczeni z wszystkich imprez pod auspicjami FIM, w tym z żużlowych mistrzostw świata. Jednocześnie Polski Związek Motorowy zabronił im startów w naszym kraju, m.in. w PGE Ekstralidze.
REKLAMA
Rosjanie każą mistrza
Kilka dni później okazało się, że rosyjscy żużlowcy nie będą też mogli rywalizować w ligach szwedzkiej i duńskiej.
"Jestem załamany obrazami wojny, które docierają do nas od kilku dni. One sprawiają, że nie mogę być dumnym Rosjaninem" - pisał na Instagramie indywidualny mistrz świata. Gdy jednak okazało się, że rosyjscy zawodnicy stracili licencje, Artiom Łaguta usunął wpis z mediów społecznościowych.
Łaguta, który w ubiegłorocznym cyklu Speedway Grand Prix do końca rywalizował o mistrzowski tytuł z Bartoszem Zmarzlikiem, skrytykował też inwazję wywołaną prze Władimira Putina w innej wypowiedzi.
REKLAMA
- Ja tego szaleństwa nie akceptuję. Nie wyobrażam sobie startów dla tej putinowskiej Rosji i bez względu na konsekwencje nie będę tego dalej robił - mówił w wywiadzie dla WP Sportowych Faktów.
Jak się okazuje, takie wypowiedzi sprawiły, że żużlowiec Betard Sparty Wrocław ma w ojczyźnie problemy.
"Zawodnicy nie zasługują na miano dumnego rosyjskiego sportowca i honor reprezentowania naszego kraju w zawodach międzynarodowych" - napisano w oświadczeniu rosyjskiej federacji. Działacze zdyskwalifikowali Łagutę oraz Wadima Tarasienko z ZooLeszcz DPV Logistics GKM-u Grudziądz, który również wypowiadał się publicznie przeciwko inwazji na Ukrainę.
Nie mogą startować
Rosjanie zawiesili licencje obu zawodników, co oznacza, że Łaguta i Tarasienko nie mogą startować w rozgrywkach krajowych, ani reprezentować Rosji w rywalizacji międzynarodowej.
REKLAMA
Inna sprawa, że wcześniejsze zawieszenie licencji Rosjan przez FIM oznacza, że najprawdopodobniej na arenach międzynarodowych nie zobaczymy w tym roku żadnego rosyjskiego żużlowca.
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
Czytaj także:
- Świat sportu reaguje na wojnę na Ukrainie
- Wojna na Ukrainie. Rosja spychana na margines sportu - kolejne sankcje
- Wojna na Ukrainie. FIA nie zawiesi rosyjskich i białoruskich kierowców
- Znamy terminarz SEC 2022. Dwie rundy żużlowego cyklu w Polsce
- Znamy terminarz żużlowej PGE Ekstraligi na sezon 2022
- Zmiany w polskim żużlu. Nowy regulamin PGE Ekstraligi
- Problemy Mazepina w F1. Brytyjska federacja blokuje rosyjskich i białoruskich kierowców
- Formuła 1: Rosjanie nie odpuszczają. Będą chcieli zwrotu pieniędzy
REKLAMA