Korea Płd. będzie mieć nowego prezydenta. Zostanie nim były prokurator generalny
Konserwatysta Jun Suk-yeol z opozycyjnej Partii Władzy Ludowej wygrał wybory prezydenckie w Korei Południowej, pokonując kandydata rządzącej Partii Demokratycznej Li Je-mjunga.
2022-03-09, 23:40
W Korei Południowej o godzinie 18 czasu lokalnego (10 rano w Polsce ) zakończyło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Według agencji Yonhap walka o fotel prezydencki była bardzo zacięta: Jun zdobył 48,59 proc., zaś Li 47,79 proc. - Zrobiłem co w mojej mocy, ale nie spełniłem oczekiwań - powiedział Li swoim zwolennikom, gratulując jednocześnie swojemu rywalowi.
"Zwycięstwo wielkich ludzi"
61-letni Jun, prokurator generalny Korei Południowej w latach 2019-2021, zapowiedział, że będzie chciał skutecznie współpracować z parlamentem, a środowe wybory nazwał "zwycięstwem wielkich ludzi".
Prezydent-elekt znany jest w Korei z krytycznego stosunku do urzędującej jeszcze głowy państwa Mun Dze Ina, który faworyzował politykę zbliżenia z Koreą Północną. Jun zamiast tego stawia na silniejsze więzi ze Stanami Zjednoczonymi, a także na poprawę stosunków z Japonią.
Nowy prezydent obejmie urząd 10 maja i będzie sprawował jedną pięcioletnią kadencję.
REKLAMA
77 procent Koreańczyków poszło do urn
Frekwencja wyborcza wyniosła ok. 77 procent. Głosowanie przebiegało w zaostrzonym reżimie sanitarnym ze względu na znaczny wzrost zakażeń COVID-19 w Korei Południowej. Na bezpośredni udział w wyborach zezwolono też osobom, które obecnie są zakażone. Wyznaczono specjalne godziny przed zamknięciem lokali, w których osoby przechodzące koronawirusa mogły uczestniczyć w wyborach.
Jak informował wcześniej korespondent Polskiego Radia w Pekinie Tomasz Sajewicz sondaże exit pools nie wskazywały jednoznacznie zwycięzcy. Dwóch głównych w rywali w wyścigu o urząd prezydenta kraju dzieliła mniej niż jednoprocentowa różnica.
Posłuchaj
- Korea Południowa nakłada sankcje na Rosję. Co zawierają?
- Luzowanie kwarantanny mimo wzrostu zakażeń. Władze Korei Południowej podjęły decyzję
- Korea Południowa zbroi się w obawie przed Pjongjangiem. Seul wzmocni obronę przeciwrakietową
nt
REKLAMA
REKLAMA