Leopold Kronenberg – największy polski kapitalista XIX wieku
Finansowe imperium przemysłowego magnata obejmowało branżę tytoniową, cukrownictwo, hutnictwo, bankowość, prasę i kolej. Zasłynął nie tylko jako jeden z najbogatszych Polaków swojej epoki, ale też jako filantrop i cichy sojusznik sprawy powstania styczniowego. 24 marca przypada 210. rocznica jego urodzin.
2022-03-24, 05:51
Bank Kronenberga, który przetrwał do czasów obecnych
Proces uprzemysłowienia ziem polskich był uwarunkowany rozwojem bankowości.
- Największym polskim bankiem w drugiej połowie XIX wieku, bankiem, który funkcjonuje do dziś, był Bank Handlowy, założony w Warszawie w 1870 roku - mówił w Polskim Radiu prof. Piotr Szlanta. - Bank i jego oddział w Petersburgu prowadził działalność w różnych dziedzinach. Obecnie bank ma siedzibę dokładnie w tym samym miejscu co w XIX wieku.
Jego twórcą był Leopold Kronenberg, syn żydowskiego emigranta z Niemiec.
- Już od dzieciństwa był wychowywanych w kulturze polskiej, co zaowocowało jego konwersją na chrześcijaństwo i działalnością niepodległościową - przypominał historyk w audycji "Kronika polska".
REKLAMA
Inspirował w sferach ziemiańskich program pracy organicznej. W 1861 roku znalazł się we władzach konspiracyjnego Obozu Białych, wspomagał finansowo powstanie. W obawie przed represjami za tę działalność niepodległościową w 1863 roku musiał na kilka miesięcy opuścić Polskę i wyjechał do Francji. Do kraju powrócił po upadku powstania, po wpłaceniu poważnej łapówki carskim urzędnikom w wysokości pół miliona rubli (godziwa pensja wynosiła 40 rubli).
Posłuchaj
Finansista, inwestujący w większość branż przemysłu na ziemiach polskich
Początkiem potęgi finansowej Kronenberga było przejęcie od władz rosyjskich kontroli nad spółką zarządzającą monopolem tytoniowym w Królestwie Polskim. Choć osobiście był przeciwnikiem palenia, nie przeszkadzało mu to w przejmowaniu zysków z jego sprzedaży. Zdobyty w ten sposób majątek zainwestował w wielu dziedzinach m.in. w cukrownictwie, przemyśle hutniczym i wydobywczym, ale przede wszystkim w kolejnictwie. Zbudował Kolej Terespolską, przejął kontrolę nad Kolejami Warszawsko-Wiedeńską i Nadwiślańską. Kiedy umierał jego majątek szacowano na bajońską wówczas sumę 20 mln rubli.
Posłuchaj
REKLAMA
Działalność zawodową Kronenberg potrafił połączyć ze społecznikowską. Założył Wyższą Szkołę Handlową (obecnie SGH), wykupił "Gazetę Codzienną", przemianowaną z czasem na "Gazetę Polską", która stała się jednym z bardziej opiniotwórczych mediów w Królestwie Polskim. Był głównym darczyńcą Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynnego. Filantropijna działalność nie kolidowała z życiem w luksusie, czego symbolem był wzniesiony przez niego Pałac Kronenberga. Gmach, uznawany za jeden z najokazalszych w Warszawie, znajdował się u zbiegu ulic Królewskiej i Małachowskiego. Został zniszczony podczas ostrzału stolicy w 1939 roku i rozebrany w 1962 roku.

Łapówkarz, czy budowniczy nowoczesnej gospodarki?
W 1866 roku w uznaniu zasług Leopold Kronenberg otrzymał od cara Aleksandra II tytuł szlachecki barona.
Dr Agnieszka Janiak-Jasińska w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Na historycznej wokandzie" zarzucała Kronenbergowi, że nie było przedsięwzięcia, do którego przemysłowiec doszedłby uczciwie.
- Doszedł do swojego majątku tylko dzięki szczęściu, protekcji i łapówkom - mówiła.
Historyk zwracała uwagę, że były to czasy ucisku politycznego, w których nie można było dojść do majątku w sposób uczciwy, jedynie dzięki własnej pracy i zdolnościom.
REKLAMA
Posłuchaj
Przemysłowca w tej samej audycji bronił prof. Andrzej Notkowski.
- To co robił Kronenberg, to było budowanie podstaw nowoczesnej, polskiej gospodarki, nowoczesnej polskiej cywilizacji miejsko-przemysłowej - mówił.
Profesor odnotował, że w połowie XIX wieku Kronenberg był jednym z najbogatszych ludzi w zaborze rosyjskim. Zmarł w 1878 roku w Nicei, a został pochowany w grobie rodzinnym na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym, czyli kalwińskim w Warszawie. Jego nagrobek został odrestaurowany z funduszów Banku Handlowego.
ag
REKLAMA
REKLAMA