MFiPR oszacował potrzeby Polski związane z pomocą uchodźcom. To co najmniej 2,2 mld euro

Potrzeby Polski związane z pomocą dla uchodźców są szacowane na co najmniej 2,2 mld euro w ciągu 12 miesięcy, bez edukacji i służby zdrowia - podało w Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Nie ma nowych środków z programu REACT-EU na pomoc dla uchodźców - dodało.

2022-03-24, 19:30

MFiPR oszacował potrzeby Polski związane z pomocą uchodźcom. To co najmniej 2,2 mld euro

"Granicę Polski przekroczyło 2,1 mln uchodźców. Jeśli konflikt będzie trwał, ta liczba będzie rosła. Działania Komisji Europejskiej polegają na razie na reklasyfikacji dotychczasowych instrumentów. Polska wykorzystała środki z perspektywy 2014-20 i rozdysponowała dostępne środki w ramach REACT EU. Potrzeba świeżych środków. Potrzeba szybkiego zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy" - poinformował w czwartek minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda, cytowany w komunikacie.

Podano również, że bieżące potrzeby Polski związane ze skalą pomocy dla uchodźców są szacowane na co najmniej 2,2 mld euro w okresie 12 miesięcy - podstawowe, bez edukacji i służby zdrowia.

Nie ma nowych środków z REACT-EU

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wyjaśniło, że nie ma żadnych nowych środków z REACT-EU na pomoc dla uchodźców z Ukrainy dla Polski. Jest tylko korzystniejsze zaliczkowanie, które już nam przyznano na odbudowę po COVID i już je podzielono.

Zwrócono uwagę, że Komisja Europejska proponuje zwiększenie płatności zaliczkowych z 11 proc. do 15 proc. transzy REACT-UE na 2021 r. Ponadto, w przypadku państw członkowskich tzw. pierwszej linii (Węgry, Polska, Rumunia i Słowacja) oraz państw członkowskich, które przyjęły największą liczbę przybywających z Ukrainy w stosunku do ich liczby ludności (powyżej 1 proc. w okresie od 24 lutego 2022 r. do 23 marca 2022 r. – Austria, Bułgaria, Czechy i Estonia), Komisja proponuje zwiększenie tego odsetka do 45 proc.

REKLAMA

MFiPR podkreśliło, że pilne zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy wraz z informacją o uruchomieniu płatności zaliczkowej ułatwi przeznaczanie środków na pomoc uchodźcom. Ponadto, w zakresie funduszy europejskich potrzebne jest przeznaczenie nowych środków na pomoc w najbliższym czasie.

"Oczekujemy na spotkanie z KE, dyskusję o potrzebach i przedstawienie planu pomocy średnio i długoterminowej. KE powinna wykazać kreatywność i nieszablonowe myślenie, podobnie jak na początku epidemii COVID" - zwraca uwagę minister Grzegorz Puda.

Ministerstwo przypomina, że aby środki mogły zostać wypłacone, propozycja KE musi zostać zatwierdzona przez Parlament Europejski i Radę.

KE i KPO

Premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej powiedział, że nie ma jeszcze porozumienia z Komisją Europejską w sprawie KPO.

REKLAMA

- Nie ma porozumienia jeszcze z Komisją Europejską w sprawie KPO. Pracujemy nad tym. Minister Waldemar Buda pracuje bardzo intensywnie nad tym od strony technicznej. Ja bardzo często, właściwie co kilka dni rozmawiam o tym z przewodniczącą Ursulą von der Leyen - powiedział premier.

Wszystkie kraje członkowskie musiały przygotować Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać środki z unijnego Funduszu Odbudowy. Polska przedstawiła swój plan KE w ubiegłym roku, jednak jak dotąd nie został on zaakceptowany. Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. Z KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października ub.r. warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.

Czytaj także:

PAP/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej