Eksperci: obniżka stawki PIT to rozwiązanie potrzebne dla naszego rynku pracy

Goście audycji "Rządy Pieniądza" odnieśli się też do przestawionej przez premiera propozycji, według której niższa stawka PIT ma być od 2023 r. obniżona z 17 do 12 proc., ale z mocą od 1 lipca 2022 r.

Do tego mają być wprowadzone odliczenia od podstawy opodatkowania albo od podatku części składek zapłaconych przez przedsiębiorców. Podatnicy płacący podatek liniowy odliczą od dochodu 8,7 tys. zł, ryczałtowcy od przychodu 50 proc. zapłaconych składek, a rozliczający się według karty podatkowej pomniejszą składkę o 19 proc. Liniowcy zyskają rocznie 1653 zł, ci z karty ryczałtowej 517, 65 zł, a ryczałtowcy zależnie do stawki ryczałtu.

- Zawsze jestem i byłem za obniżaniem podatków dochodowych, gdyż uważam że za wyniki gospodarcze ostatecznie odpowiada przede wszystkim stymulacja od strony podażowej, a nie popytowej. Ostatnie 2 lata świetnie pokazały, że przestymulowanie strony popytowej, a zaniedbanie drugiej strony, doprowadziło do ogromnego problemu jaki mamy w postaci inflacji. Na polskim rynku pracy, który teraz będzie się zmieniał w wyniku tragicznych zdarzeń za naszą wschodnią granicą, ale który na ten moment jest jeszcze niewątpliwie rynkiem pracownika, obniżanie podatków dochodowych ma sens – mówił  dr Przemysław Kwiecień.

Dodał, że kluczowe jest, aby zmiana polegająca na obniżeniu PIT z 17 do 12 proc. była zmianą na stałe.

- Na pewno znajdą się głosy krytyki choćby ze strony księgowych i kadrowych, którzy dwa razy w trakcie roku będą przechodzić przez zmiany. Nigdy nie jest dobre z punktu widzenia stabilności i przejrzystości systemu podatkowego jeśli dokonujemy zmian tak często. Warto więc zdecydować się na konkretny system a taki z wysoką kwotą wolną i niską pierwszą stawką jest dobry dla długofalowego rozwoju i sprawiedliwy społecznie – podkreślił dr Przemysław Kwiecień.

W opinii Adama Rucińskiego zaproponowana przez rząd zmiana jest dobra, jest to "krok w kierunku uproszenia systemu podatkowego, choć niestety wykonany w wyniku wcześniejszego kroku w tym".

- Oczekuję, że po cichu rząd jednak pracuje nad fundamentalnymi zmianami w systemie podatkowym. Mam nadzieję, że zobaczymy je już jesienią. Dobrze też, że zaproponowane zmiany są już dyskutowane ze środowiskiem – Adam Ruciński. 

Podatki pomogą gospodarce?

Goście audycji tak jak byli zgodni w pozytywnej ocenie obniżki stawki PIT tak również zgodnie negatywnie ocenili kolejne skomplikowanie dotyczące składki zdrowotne. Ulgi w niej nadal mają być różne dla liniowców, ryczałtowców czy tych od karty ryczałtowej.

- Przechodzimy obecnie przez różne akty prawne, łatamy to co zostało zrobione i robimy to w trudnych warunkach. Należy wszystko ucywilizować, bo system jest rozregulowany. I mam nadzieję, że takie prace trwają, też co do składki zdrowotnej – powiedział Adam Ruciński.

Dr Przemysław Kwiecień zaznaczył, że nie można wszystkim dać takich samych ulg, ale to właśnie prowadzi do komplikacji systemu.

- W efekcie dobrej zmianie towarzyszy zła i komplikuje system. Lepiej byłoby od razu opracować cały system ale tak nie jest. Jesteśmy zaskakiwani kolejnymi zmianami, nawet jeśli są one dobre jak część dotycząca obniżki PIT – mówił dr Przemysław  Kwiecień zaznaczając, że "w działalności gospodarczej przewidywalność jest bardzo wapna gdyż pozwala na płynne dostosowywanie się gospodarki do burzliwego otoczenia, które mamy, COVID-19, a teraz wojny na Ukrainie".

Adam Ruciński zauważał, że potrzebne będzie niższy podatek skutkujący zwiększeniem środków w kieszeniach podatników, które wydarzą na konsumpcję oczywiście może wpłynąć na wzrost inflacji.

- Konsumpcja pobudza działalność firm i usług, ale walczymy z wysoką inflacją, której, trzeba przyznać nie kontrolujemy – ocenił Adam Ruciński.

Audycję prowadziła Anna Grabowska,zapraszamy do jej wysłuchania.

Posłuchaj

Przemysław Kwiecień i Adam Ruciński omawiają zmiany podatkowe w Polskim Ładzie ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 15:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

PR24/Anna Grabowska/sw