To oni odpowiadają za masakry pod Kijowem. Doradca Zełenskiego opublikował listę rosyjskich jednostek
Ołeksij Arestowicz, doradca prezydenta Ukrainy, opublikował listę rosyjskich jednostek i pododdziałów, które mogą być zamieszane w zbrodnie wojenne w Buczy, Hostomlu i Irpieniu w obwodzie kijowskim.
2022-04-04, 11:33
Nagrania z opuszczonych przez rosyjską armię miast pokazują zwłoki cywilów, którzy mają związane za plecami ręce. Rosjanie próbowali spalić niektóre ciała przed wycofaniem. Odkryto także masowe groby.
Arestowicz opublikował na swoim profilu na Facebooku listę oddziałów, które mogą być odpowiedzialne za popełnione zbrodnie. Są to między innymi:
• 64 samodzielna brygada strzelców zmotoryzowanych 35 Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego;
• 5 wydzielona brygada czołgów 36 Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego;
• 331 Pułk Spadochronowy z 98 Dywizji Powietrznodesantowej;
• 137 pułk spadochronowy, 106. dywizja powietrznodesantowa;
• 104 i 234 pułk szturmowy 76 Dywizji Powietrzno-Desantowej;
• 14 i 45 oddzielna brygada specjalnego przeznaczenia;
• 63 Specjalny Oddział Policji Rosgvardii;
• 155 wydzielona brygada piechoty morskiej Floty Pacyfiku.
"Jednostki i pododdziały Rosyjskich Sił Zbrojnych i Rosgwardii, które dopuściły się zbrodni wojennych w Buczy, Hostomlu i Irpieniu" - podpisał.
REKLAMA
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zareagowało na ujawnione zbrodnie określając liczne zdjęcia i filmy spod Kijowa jako "prowokację" i "inscenizację".
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Human Rights Watch
O zbrodniach świadczą nie tylko bezsporne materiały rejestrowane przez światowe media, lecz także raport opublikowany przez pozarządową organizację zajmującą się prawami człowieka.
Według Human Rights Watch, rosyjscy żołnierze w rejonach Kijowa, Charkowa i Czernihowa nie tylko zabijali mężczyzn, ale także gwałcili kobiety. W raporcie opisano m.in. historię 31-letniej Ukrainki kilkukrotnie zgwałconej przez rosyjskiego żołnierza. Mężczyzna miał ją bić i grozić, że ją zabije.
REKLAMA
Rosyjscy najeźdźcy mieli również zastrzelić ewakuujących się kobietę i 14-letnie dziecko, którzy uciekali po tym, jak żołnierze wrzucili do piwnicy ich domu granat dymny.
- "Pochowano już ciała ok. 350 cywilów". Tragiczna rzeczywistość po rosyjskiej masakrze w Buczy
- Rośnie liczba cywilów zabitych przez Rosjan. Tragiczne dane ONZ z Ukrainy
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
Źródło: TVP.Info
REKLAMA
jb
REKLAMA