Rosjanie celowo zdewastowali cmentarz. Lokalne media mówią o świętokradztwie

Rosyjscy żołnierze celowo zniszczyli cmentarz w podmariupolskiej wsi Stary Krym - informuje agencja Unian. Nekropolia, uważana za jedną z największych w Europie, została kilkakrotnie przejechana czołgami.

2022-04-05, 11:07

Rosjanie celowo zdewastowali cmentarz. Lokalne media mówią o świętokradztwie
Rosjanie czołgami rozjechali cmentarz we wsi pod Mariupolem. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Rosjanie połamali krzyże i wielokrotnie przejechali czołgami po grobach, doszczętnie je niszcząc. Lokalna ludność była świadkami tych wydarzeń, które zostały określone świętokradztwem w miejscowej gazecie.

Rosyjskie wojska zaczęły stacjonować w pobliżu cmentarza po wkroczeniu do miasta między 10 a 12 marca. 

Starcia na południowym wschodzie Ukrainy

Mariupol jest jednym z miast o które toczą się zacięte walki na Ukrainie. Miasto położone w południowo-wschodniej Ukrainie nad morzem azowskim jest, podobnie jak Melitopol) istotnym z punktu widzenia ustanowienia połączenia lądowego między regionem Donbasu i Krymem. Miasto w połowie jest zdobyte przez okupacyjne wojska rosyjskie, w połowie pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich - poinformował mer Mariupola Wadym Bojczenko.

»Rosyjska inwazja na Ukrainę. Zobacz serwis specjalny«

REKLAMA

Według mera 50 proc. miasta znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich i bojowników "Donieckiej Republiki Ludowej", a reszta - ukraińskich obrońców.
- Ale trzeba rozumieć, że żołnierzy, którzy atakują nasze miasto jest bardzo dużo. Mają przewagę liczebną nad tymi, którzy dziś bronią ukraińskiego Mariupola. Na jednego naszego żołnierza przypada 10-15 agresorów - powiedział Bojczenko.

Zwrócił również uwagę na prowadzony systematycznie ostrzał miasta. - Metr za metrem, zarówno z morza, jak i z powietrza, niszczą całą infrastrukturę miasta (...). Naszym chłopakom jest bardzo trudno się trzymać, ale się trzymają - podsumował.

Czytaj także:

Z przekazywanych przez stronę ukraińską informacji wynika, że przygotowuje się ona do odparcia uderzenia wroga na wschodzie Ukrainy - na styku obwodów charkowskiego, ługańskiego i donieckiego – i traktuje zagrożenie niezwykle poważnie. Poza deklaracjami o przygotowaniu do ciężkich walk świadczą przede wszystkim apele do mieszkańców, by się ewakuowa Z przekazywanych przez stronę ukraińską informacji wynika, że przygotowuje się ona do odparcia uderzenia wroga na wschodzie Ukrainy - na styku obwodów charkowskiego, ługańskiego i donieckiego – i traktuje zagrożenie niezwykle poważnie. Poza deklaracjami o przygotowaniu do ciężkich walk świadczą przede wszystkim apele do mieszkańców, by się ewakuowali (PAP)

Zachęcamy także do obejrzenia rozmowy w wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim w "Sygnałach dnia":

mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej