"Wciąż widzę ludzi, którzy przychodzili, żeby ich pożegnać". Prezydent o katastrofie smoleńskiej
- Kiedy zamknę oczy, to widzę trumny pary prezydenckiej w Sali Kolumnowej. Wciąż widzę tych ludzi, którzy przychodzili wtedy, żeby ich pożegnać, żeby oddać im hołd, żeby im podziękować za tę wierną służbę ojczyźnie - powiedział prezydent Andrzej Duda w nagraniu opublikowanym na Facebooku Kancelarii Prezydenta.
2022-04-10, 09:07
10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w katastrofie samolotu Tu-154M, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
"Krwawiąca niemoc"
"Mimo upływu tylu lat tragedia smoleńska wciąż jest krwawiącą, niemożliwą do zabliźnienia raną, pozostawia nas ona w dojmującym poczuciu niepowetowanej straty, ale także kładzie się ponurym cieniem na życie publiczne" - napisał Jarosław Kaczyński w liście do uczestników uroczystości w przeddzień 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
"Modlimy się za dusze ofiar tej największej tragedii narodowej w powojennej historii Polski. Pochylając głowy w głębokiej zadumie, oddajemy im cześć należną tym, którzy zginęli na posterunku, polegli w służbie ojczyzny, w drodze do katyńskiego lasu. Polecieli tam - jak to boleśnie pamiętamy - z poczucia patriotycznego, obywatelskiego, ale także i ogólnoludzkiego obowiązku. Ten wewnętrzny nakaz kazał im złożyć w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej hołd ofiarom skrytobójczego mordu, popełnionego z rozkazu zwyrodniałego Stalina, a także zamanifestować poprzez ten gest pamięci niezgodę na zło oraz przypomnieć światu, że akty ludobójstwa nie mogą zniknąć w otchłani zapomnienia" - napisał Jarosław Kaczyński.
Zauważył też, że tegoroczne uroczystości rocznicowe odbywają się w czasie szczególnym. "Miejmy nadzieję, że okaże się on również przełomowy; że nie tylko pozwoli na ujawnienie pełnej wiedzy na temat wszelkich okoliczności związanych z tragedią 10 kwietnia 2010 roku, ale także, że ta prawda zostanie powszechnie przyjęta w wolnym świecie" - oświadczył wicepremier.
LECH KACZYŃSKI - serwis specjalny
dz
REKLAMA