Dr Beata Górka-Winter o kondycji rosyjskiej armii: pozostała w starym, sowieckim stylu
- Widzimy brak zaufania pomiędzy dowódcami. To, że armii ukraińskiej udaje się namierzyć i wyeliminować wyższych rangą dowódców, świadczy o tym, że podchodzą oni blisko teatru działań, nie ufając tym, których posyłają do walk, chcą ich nadzorować bezpośrednio. To jest ręczne sterowanie, bardzo ważne w postsowieckich systemach - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Beata Górka-Winter (Uniwersytet Warszawski). O stanie rosyjskich wojsk mówił także kpt. Tomasz Badowski, emerytowany oficer wojsk powietrzno-desantowych, spadochroniarz, uczestnik misji w Afganistanie i Iraku.
2022-04-09, 23:59
W ciągu doby Rosjanie 50-krotnie ostrzelali dzielnice Charkowa i jego przedmieścia – poinformował szef władz obwodu Ołeh Syniehubow. Na południu obwodu trwają walki – Rosjanie próbują obejść Izium, by przebić się w kierunku obwodów ługańskiego i donieckiego. Ok. 50 ostrzałów z artylerii, moździerzy, czołgów i wyrzutni przeprowadziły rosyjskie wojska w ciągu minionej doby – poinformował Syniehubow.
Dr Beata Górka-Winter przypominała, że Rosja i NATO współpracowały w ramach partnerstwa. - Rosja te aspekty reformy sektora bezpieczeństwa, które swego czasu NATO proponowała jej do wdrożenia, odrzuciła, pozostając de facto w starym sowieckim stylu armii, w której mimo niewątpliwego postępu technicznego (…) niewiele się zmieniło. Tam nadal nie ma przejrzystości, tam nadal nie ma kontroli wydatkowania środków. Te wszystkie historie, które pamiętamy z czasów Związku Radzieckiego, ale i z PRL, to wszystko nadal aplikuje się do armii rosyjskiej - stwierdziła.
- To bardzo niskie zarobki, które przekładają się na degradację szczególnie żołnierzy najniższych rangą (…), którzy mają bardzo niskie morale, o prymitywnej psychice, czego tragiczne konsekwencje widzimy. Dla nich zdobycie lodówki czy innego sprzętu domowego jest osiągnięciem - dodała ekspert.
Posłuchaj
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Kpt. Tomasz Badowski analizował sytuację na froncie rosyjsko-ukraińskim i analizował także stan uzbrojenia obu walczących stron. - Od 46 dni zniknęła gdzieś słynna doktryna Gierasimowa. Biczowano nią Polskę i Europę przez ostanie kilkanaście lat (...). Mówiła o tym, że działania zbrojne niekoniecznie muszą być "miąższem" wojny, to miało być zastraszanie, przekupywanie, cyberataki. Miało nie dochodzić do działań "kinetycznych". Okazuje się, że ta doktryna się rozsypała, a nikt nie bije się zacieklej niż żołnierz, w tym wypadku ukraiński, w obronie własnego domu - zauważył.
Posłuchaj
Wielka Brytania przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych oraz pociski przeciwokrętowe - ogłosił w sobotę podczas wizyty w Kijowie premier Boris Johnson. Ogłosił też zwiększenie brytyjskich gwarancji kredytowych dla Ukrainy o kolejne 500 mln dolarów.
Johnson stał się jednym z pierwszych zagranicznych polityków, który po tym jak ukraińskie wojska odparły rosyjską ofensywę na Kijów, złożył wizytę w tym mieście i osobiście spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: kpt. Tomasz Badowski
Data emisji: 09.04.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 22.06 i 22.33
PR24/ka
REKLAMA