USA grają cłami. "Trump realizuje postulaty wewnętrzne"
- W czasie kampanii wyborczej Trump powtarzał, że cła będą jego lejtmotywem, że Ameryka musi dokonać reindustrializacji. Realizuje obietnicę, którą złożył wyborcom, zwłaszcza z "pasa rdzy", obiecał, że "wyrówna stan gry" w relacjach z innymi państwami, związany z deficytem, nieprawidłowym bilansem - mówił w Polskim Radiu 24 Mateusz Piątkowski ("Obserwator międzynarodowy").
2025-04-06, 14:15
Prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie ceł na towary sprowadzane do USA. Nowe stawki wyniosą od 10 do ponad 50 procent. Najwyższe dotyczą Chin. W przypadku Unii Europejskiej cła będą miały wysokość 20 procent.
Amerykański prezydent Donald Trump 2 kwietnia rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" o stawce co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy, a w przypadku Unii Europejskiej - 20 proc. Trump określił je mianem "deklaracji niepodległości gospodarczej" Ameryki i "dniem wyzwolenia".
Dzień później weszły zaś w życie 25-procentowe cło na importowane do USA samochody i lekkie ciężarówki. Z cła częściowo wyłączone są auta z Meksyku i Kanady, zaś podatek od importu części samochodowych i komputerów ma zostać wdrożony 3 maja. Na liście krajów objętych cłami nie ma Rosji i Białorusi.
Posłuchaj
REKLAMA
Posłuchaj
Mateusz Piątkowski zwracał uwagę, że Trump jest prezydentem, który w swojej polityce zagranicznej i ekonomicznej będzie realizował stricte postulaty wewnętrzne. - W czasie kampanii wyborczej Trump powtarzał, cła będą jego lejtmotywem, że Ameryka musi dokonać reindustrializacji. Realizuje obietnicę, którą złożył wyborcom, zwłaszcza z "pasa rdzy", obiecał, że "wyrówna stan gry" w relacjach z innymi państwami, związany z deficytem, nieprawidłowym bilansem - przypominał.
- Eksperci podnoszą, że wprowadzenie ceł jest drogą do przyjęcia nowego instrumentu finansowego. Mieliśmy Ład z Bretton Woods, mieliśmy porozumienie z Plaza Accord i dziś Donald Trump chce prawdopodobnie wymusić jakieś operacje na rynku płatniczym, osłabić dolara ale jednocześnie zachować tą najważniejszą jego cechę, jaką jest to, że jest to wciąż najważniejsza rezerwowa waluta świata, wciąż wszyscy chcą ją mieć i uważają za najbardziej pewny środek płatniczy - przypominał gość audycji.
Czytaj także:
Nowojorska giełda zanotowała rekordowe straty w wysokości 6,4 biliona dolarów w ciągu dwóch dni. To efekt ceł wprowadzonych przez USA oraz chińskich ceł odwetowych.
REKLAMA
***
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Marcin Pośpiech
Gość: Mateusz Piątkowski ("Obserwator międzynarodowy")
Data emisji: 6.04.2025
Godzina emisji: 13.06
Źródło: Polskie Radio 24/ka
REKLAMA