Robert Lewandowski w Barcelonie? Xavi skomentował doniesienia: jest świetnym graczem

Kierunek Camp Nou?

Media ostatnio donosiły, że sprowadzeniem kapitana reprezentacji Polski zainteresowana jest Barcelona. Spekulacje zostały ucięte przez Olivera Kahna, który pełni funkcję dyrektora generalnego Bayernu Monachium.

- Wygląda na to, że jest jakiś konkurs na to, kto napisze bardziej nonsensowną wiadomość o Lewandowskim. Nie dyskutujemy na temat sprzedaży zawodnika, który w każdym sezonie zdobywa między 30 a 40 bramek - powiedział we wtorkowy wieczór w Amazon Prime Video, niedługo przed rozpoczęciem rewanżowego meczu Bayernu z Villarrealem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Nieco później kapitan reprezentacji Polski strzelił bramkę w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym, ale to nie wystarczyło, by jego klub awansował do półfinału Champions League.

Xavi pod wrażeniem Polaka

FC Barcelona w czwartek mierzy się na Camp Nou z Eintrachtem Frankfurt w drugim meczu 1/4 finału Ligi Europy. W Niemczech padł remis 1:1. Na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec "Blaugrany" Xavi został zapytany o polskiego snajpera.

- Rozumiem pytanie, ale to nie jest odpowiedni moment na omawianie potencjalnych celów transferowych. Jest świetnym graczem, ale teraz musimy skupić się na meczu - powiedział dziennikarzom. 

W obecnej sytuacji rozmowy o nowym kontrakcie "Lewego" utknęły w martwym punkcie. W teorii klub z Monachium może wznowić negocjacje w nadchodzących tygodniach, czy nawet miesiącach. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, Polak będzie mógł swobodnie rozmawiać z innymi klubami od 1 stycznia 2023 r. w celu podpisania wstępnego porozumienia.

Robert Lewandowski jest w trakcie kolejnego świetnego sezonu. W 41 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 47 goli, a jego Bayern jest na najlepszej drodze do kolejnego mistrzostwa Niemiec.

• Liga Mistrzów: Lewandowski wciąż najlepszym strzelcem. Benzema może go jednak wyprzedzić
• Liga Mistrzów: Lewandowski nie miał łatwo z Albiolem. Hiszpan został piłkarzem meczu
• Robert Lewandowski nigdzie się nie wybiera? Dyrektor Bayernu ucina spekulacje