Bundesliga: jest przełom ws. Roberta Lewandowskiego? Prezes Bayernu potwierdza: trwają rozmowy

Prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium Herbert Hainer oświadczył, że klub odbył spotkanie z Robertem Lewandowskim, na którym poruszono kwestię nowego kontraktu dla polskiego napastnika. Porozumienia wciąż nie osiągnięto, ale działacz zapewnił, że niebawem odbędą się kolejne rozmowy.

2022-04-18, 07:38

Bundesliga: jest przełom ws. Roberta Lewandowskiego? Prezes Bayernu potwierdza: trwają rozmowy
Robert Lewandowski prowadzi negocjacje z Bayernem Monachium ws. przedłużenia kontraktu. Foto: LEON KUEGELER / Reuters / Forum

Obecna umowa wiąże LewandowskiegoBayernem do końca przyszłego sezonu. Mimo że o nowym kontrakcie dla "Lewego" mówi się od miesięcy, konkretów i porozumienia wciąż brak.

Na dziś Robert ma z nami kontrakt na przyszły sezon. Jesteśmy w kontakcie z Robertem i chcemy, żeby pozostał w Bayernie jak najdłużej. Niektórzy myślą, że takie rozmowy i negocjacje kontraktów prowadzi się jak w grze online, gdzie na coś klikam, a on przedłuża swoją umowę - mówił niedawno prezes Oliver Kahn.

Rąbka tajemnicy ws. negocjacji z najlepszym strzelcem Bayernu uchylił prezes rady nadzorczej FCB Herbert Hainer, który uspokoił kibiców "Die Roten", krytykujących klub za opieszałość w rozmowach z Lewandowskim.

- Odbyła się rozmowa z Lewandowskim. Z tego, co wiem, zaplanowano drugą. Rozmowy będą kontynuowane - zapewnił Herbert Hainer z rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild".

REKLAMA

Bayern prowadzi również negocjacje z dwiema innymi legendami - Thomasem Muellerem i Manuelem Neuerem. W ich przypadku znacznie łatwiej będzie osiągnąć porozumienie. - Z Muellerem i Neuerem wszystko układa się bardzo dobrze, rozmowy są zaawansowane i myślę, że wkrótce będziemy mogli to ogłosić - twierdzi Hainer.

Lewandowski, który nadal nie porozumiał się z Bayernem, budzi zainteresowanie Barcelony. Problemem przy ewentualnym transferze Polaka mogą okazać się jednak finanse, które znacznie zawężają pole działania pogrążonej w kryzysie "Blaugranie".

- Zajączek Wielkanocny musiałby zostawić w Barcelonie worki pełne pieniędzy, żeby ich było stać na Lewandowskiego - ironizuje "Suddeutsche Zeitung".

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej